Co tu dużo mówić. Dostałem na skrzynkę maila z potężną ilością zdjęć, co sprawia że "Wasze" nie tylko doczeka wreszcie dwudziestej odsłony, ale i dogoni "Moje". Jak to się stało? Otóż Paweł Deptuch - pierwszy i chyba największy fan "Invincible" w Polsce - poświęcił swój czas i zrobił sporo zdjęć, które nie sposób pokazać Wam za jednym rzutem. Kolekcja Pawła zajmie więc trzy odsłony tej rubryki. Dziś pierwsza z nich, a kolejne jutro i pojutrze (jeśli nic mi nie wyskoczy). Ale dość już moich wynaturzeń, oddajmy głos Pawłowi.
Wydawany przez TM- Semic "Spawn" był moim pierwszym tytułem z Image. Posiadam prawie komplet polskich wydań (również te z Mandragory), brakuje ino kilka sztuk, które z czasem na pewno uzupełnię (na tegorocznym MFK już wpadły dwie sztuki). Do kompletu "Sam i Twitch" Bendisa, niewydany u nas "Spawn #10", oraz pierwsze dziesięć zeszytów w wykonaniu Szymona Kudrańskiego i jubileuszowy, czyli "Spawny #200-210".
Swego czasu Mandragora wydała kilka tytułów w TPB, mam je wszystkie, czyli "Midnight Nation", "Universe", "Bez Honoru", "Obergeist". Polskie wydania uzupełniają wydania z Muchy Comics ("Severed", "Sex vol. 1", "Detektyw Fell") oraz chyba jedyny wydany przez Egmont tytuł z Image, czyli "The Pro". Ennisa.
"Żywe Trupy" czytam od samiuśkiego początku wydawania w Polsce (czyli od 2005 r.) i dzięki nim kilka lat później trafiłem na moje oczko w głowie, czyli "Niezwyciężonego". Na fotkach wszystkie tomy po polsku (v.21 już w drodze), wydane dotychczas książki oraz kilka rarytasów: artbook z okładkami, pierwszy zeszyt wydany z okazji dziesiątej rocznicy TWD (pokolorowany przez Dave’a Stewarta, z nigdy wcześniej niepublikowanym shorciakiem, który był zajawką dla wydawcy, wywiadem i kilkoma ciekawostkami), Michonne special, TWD FCBD zbierający cztery niewydane u nas shorciaki oraz TWD #100 z przepiękną okładką Ryana Ottleya oraz TWD #115 z wariantową okładką.
Uwielbiam Franka Cho i Ryana Ottleya, stąd też kilka artbooków w kolekcji. Od Franka "Women vol. 1" wydany przez Image oraz "Savage Beauty" (z autografem) wydany własnym sumptem. A od Ryana "Violence & Pinwheals" oraz "They Bite" (oba z autografami i oba wydane własnym sumptem). Na dokładkę malutki artbook od Cory Walkera (pierwszego rysownika "Invincible") "Lookit", też z autografem.
Ciąg dalszy nastąpi już jutro :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz