Dawno, dawno temu, a konkretnie w 2005 roku ukazał się one-shot "Dream Police" autorstwa J. Michaela Straczynskiego oraz Mike'a Deodato Jr. Opublikował go imprint Marvel Icon i do niedawna w zasadzie mało kto o nim pamiętał. Nie był jakiś szczególnie zły, ale przedstawiał tylko wstęp do właściwej historii, która przez dziewięć kolejnych lat nie ujrzała światła dziennego. Dziś ulega to zmianie, ponieważ seria dostała swoją szansę w Image Comics, w ramach imprintu Joe's Comics.
Naturalnie Deodato nie mógł powrócić do tworzenia "Dream Police" ze względu na obowiązujący kontrakt z Marvelem. Zastąpił go Sid Kotian, który niedawno zilustrował "Apocalypse Al", także autorstwa Straczynskiego. Nie jestem jakimś szczególnie dużym fanem twórczości tego artysty, lecz koncepcja ich najnowszego komiksu wydaje się bardzo interesująca.
"Dream Police" opowiada o mężczyźnie imieniem Joe Thursday. Jest on policjantem w miejscu zwanym Dreamscape. To właśnie tutaj trafiają ludzkie umysły gdy śnią. Bohater wraz ze swoim partnerem - Frankiem - dbają o to, by sny były właściwe, a śniący pozostawali bezpieczni. Wszystko dzieje się swoim powolnym tokiem aż do momentu, w którym Frank znika, a Joe otrzymuje nową partnerkę. Tyle tylko, że każdy wmawia mu iż zawsze pracował z Katie, a zaginiony Frank nigdy nie istniał.
Proces przenoszenia "Dream Police" z Marvela do Image obył się bez zbędnych konfliktów. Co prawda Straczynski nie kryje się ze swoją niechęcią do Joe Quesady, lecz o jego następcach wypowiada się w samych superlatywach.
W przeciwieństwie do wszystkich aktualnie publikowanych przez Joe's Comics tytułów, "Dream Police" zapowiada się na serię dłuższą niż dwanaście numerów, ponieważ Straczynski twierdzi, iż sama pierwsza historia liczyć ma właśnie tuzin odsłon. Chociaż ogólne założenia tytułu pozostają te same, to jednak przez ostatnie dziesięć lat scenarzysta postanowił zmienić wiele rzeczy. Przede wszystkim, początkowo miała to być historia o zabarwieniu humorystycznym. Obecnie "Dream Police" jest już kryminałem z elementami fantastyki.
Wspomniany pierwszy story-arc opowiadać ma głównie o tym, czy jest tytułowa policja snów oraz jak działa. Dowiemy się także kim, lub też raczej czym są jej funkcjonariusze. Straczynski zapewnia, że bardzo ważną dla fabuły postacią będą niejacy Architects, Echoes, Changellings, Supervisors oraz Elders. Wszyscy odegrają znaczącą rolę w kolejnych numerach "Dream Police". W początkowych numerach raczej nie będzie interakcji świata snów z realnym.
Straczynski nie zdradził żadnych szczegółów, lecz zapewnił iż pomimo jego pracy nad projektami telewizyjnymi, nie ma zamiaru zaniedbać Joe's Comics i po zakończeniu takich tytułów jak "Sidekick" oraz "Protectors Inc." pojawią się kolejne komiksy jego autorstwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz