wtorek, 26 sierpnia 2014

Niektóre życzenia mogą skończyć się bardzo źle

Uważne oko zauważy, że w ofercie Image Comics można znaleźć wiele rozmaitych gatunków komiksów, lecz wyraźnie brakuje jednego - komiksu skierowanego dla młodszego czytelnika. Obecnie zmienia się to dość radykalnie dzięki startowi dwóch tytułów: "Hoowtoons: [Re]ignition" Freda Van Lente oraz "Oddly Normal" Otis Framptona. Ten drugi znalazł czas na rozmowę z serwisem CBR, by opowiedzieć i zachęcić do sięgnięcia po jego komiks.
Tytułowym bohaterem "Oddly Normal" jest dziesięcioletnia dziewczyna, która marzy tylko o jednym - by żyć normalnie. Nie jest to łatwe do osiągnięcia, gdy jest się córką bardzo znanej wiedźmy. W dniu swoich urodzin Oddly nie czuje się w nastroju do świętowania. Wypowiada jednak życzenie, które ku jej zdziwieniu spełnia się. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt czego życzyła sobie Oddly - zniknięcia swoich rodziców. Teraz dziewczyną opiekuje się ciotka, a ona sama musi przeprowadzić się do miejsca, w którym jeszcze mocniej zatęskni za swoim dotychczasowym życiem.

"Oddly Normal" to niezupełnie nowy projekt. Otis Frampton rozpoczął publikowanie webkomiksu w 2003 roku, natomiast cztery lata później powieść graficzną pod tym tytułem wydało Viper Comics. Nowy cykl w ofercie Image Comics jest rebootem serii i publikowany będzie jako seria ongoing. Twórca nie chciał publikować gotowego już materiału, ponieważ nietypowy układ plansz webkomiksu niekoniecznie sprawdza się dobrze na wydaniu papierowym. Wszystko co dotychczas powstało, zostało narysowane na nowo, część fabuły przeszła poprawki.

Otis Frampton nie kryje się z tym, że "Oddly Normal" bardzo mocno inspirowane jest "Czarnoksiężnikiem z Krainy Oz", chociaż twórca podaje także inne źródła, niekoniecznie oczywiste, ponieważ wśród nich znajduje się chociażby "Fantastic Four" czy "Dreadstar" - klasyczny komiks Jima Starlinaz DC Comics.

Komiks jest skierowany do czytelnika w każdym wieku, dlatego też powstawanie "Oddly Normal" zależne było od kilku czynników. Frampton nie mógł skorzystać ze zbyt skomplikowanego sposobu opowiadania fabuły czy zbyt mocno ją skomplikować. Twórca uważa jednak to za plus i określa swój komiks jako historię prostą, lecz przy tym zmuszającą do myślenia. Postać Oddly oraz jej przemyślenia mają nakłaniać czytelników do refleksji.

Co ciekawe, mało brakowało by "Oddly Normal" nie było publikowane przez Image Comics. Frampton wysłał próbki swojego dzieła do pięciu różnych wydawców, lecz nie do Image, ze względu na to, iż sam widział że wydawnictwo to nie ma właściwie żadnej oferty dla młodszego czytelnika. W końcu jednak próbki trafiły także na stolik Erica Stephensona, ponieważ Frampton nasłuchał się tyle dobrego na temat swobody twórczej w Image, że zechciał spróbować.

"Oddly Normal" planowane jest na około 40-50 numerów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz