Koncepcja Pilot Season, chociaż ambitna, nigdy nie przyniosła Top Cow jakiegoś większego sukcesu. Komiksy, które zwyciężają w głosowaniu czytelników powstają w bólach i ostatecznie ukazują się po 2-3 latach. W dodatku żaden z nich nie wyszedł jeszcze poza miniserię liczącą pięć lub sześć numerów. Nie inaczej będzie z "Genius", chociaż ten komiks akurat rozpocznie się i skończy w pięć tygodni.
Ogólna koncepcja na komiks jest bardzo prosta. Każde pokolenie ma swoich najlepszych ludzi: sportowców, polityków czy naukowców. Twórcy komiksu "Genius" chcą odpowiedzieć na pytanie "co by było, gdyby największym talentem militarnym naszego pokolenia była siedemnastoletnia członkini dużego gangu?" i umieszczają akcję w samym środku Los Angeles.
Główną bohaterką komiksu jest wspomniana już nastolatka o imieniu Destiny Ajaye. Dziewczyna żyje w jednej z dzielnic LA i widzi, jak niesprawiedliwa jest codzienność w której funkcjonujemy. Uważa ona, że ludzie wcale nie są wolni i ich zdanie tak naprawdę o niczym nie decyduje. Destiny postanawia to zmienić, a jej plan zakłada między innymi wysadzenie w powietrze wielu budynków. Twórcy komiksu zaznaczają, że nie będzie w nim żadnych nadnaturalnych wątków. Główna bohaterka "Genius" naprawdę jest ponadprzeciętnie inteligentna, a dodatkowo większość życia spędziła w biedzie i na ulicy.
W trakcie trwania miniserii dowiemy się w jaki sposób Destiny osiągnęła swoją wysoką pozycję w gangu, do którego należy. Poznamy Gerarda i Chavonne'a - jej dwóch najbliższych współpracowników. Oni tworzyć będą trzon ekipy "Genius", a ich przeciwnikami zostanie właściwie wszystkie służby porządkowe w mieście, chociaż niewykluczony jest udział Gwardii Narodowej.
One-shot "Genius" ukazał się w ramach Pilot Season kilka lat temu. Od tego czasu twórcy musieli praktycznie napisać na nowo pierwszy numer oraz narysować na nowo kilka stron. Następnie pochłonęły ich inne zawodowe zobowiązania, dlatego też miniseria powstawała tak długo. Aby zrekompensować to czytelnikom, kolejne numery ukazywać będą się co tydzień. Ma to pewien sens, ponieważ twórcy chcą mocno "uderzyć" czytelnika i sprawić, by ten chciał co tydzień wracać do sklepu komiksowego po kolejne numery. Pomysł wyszedł od redaktora naczelnego Top Cow - Matta Hawkinsa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz