Nieprzypadkowo najnowsza odsłona tego cyklu pojawia się tuż przed emisją finałowego epizodu piątej serii "The Walking Dead". Nowych informacji jest tu jak na lekarstwo, lecz mam nadzieję iż skutecznie podniosą one Wam ciśnienie :)
To już oficjalne wieści i zarazem potwierdzenie tego, co krążyło po Internecie od kilku dni. Stacja AMC potwierdziła, iż spin-off zombie epopei nosić będzie tytuł "Fear the Walking Dead", a także zaprezentowała pierwsze oficjalne logo serialu. To jednak nie koniec informacji poświęconych tej produkcji. Ogłoszono także, że pierwszy trailer nowego serialu wyemitowany zostanie podczas talk-show "The Talking Dead", który pojawia się po każdym premierowym epizodzie popularnych Trupów.
-----------------------------------------------------------------------------------
Skoro już mowa o tym programie, warto wspomnieć iż w zapowiedzi najnowszej jego odsłony gośćmi będą Norman Reedus (Daryl), Melissa McBride (Carol), showrunner serialu Scott Gimple oraz czwarty gość, którego tożsamość jest tajna. Od razu pojawiła się masa spekulacji, że stacja tym samym zaprezentuje widzom aktora, który wcieli się w rolę Negana. Lecz to nie koniec spekulacji...
-----------------------------------------------------------------------------------
Coraz większa ilość fanów zaczyna podejrzewać, że w finale zginie ktoś z głównej obsady i będzie to ten pan:
Skąd te podejrzenia? Po pierwsze sam aktor zasugerował w jednym z wywiadów, że po finale fani będą płakać przed telewizorami, a sam odgrywa najpopularniejszą przecież postać. Ponadto do "The Talking Dead" bardzo rzadko zaprasza się przypadkowych aktorów i obecność Reedusa w najnowszej odsłonie sugeruje, że coś ważnego może się stać z jego postacią w finałowym odcinku. Po trzecie wreszcie, Norman wystawił na sprzedaż dom, który kupił gdy serial "The Walking Dead" zaczął zdobywać ogromną popularność. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że znajduje się on bardzo blisko miejsca, gdzie ekipa kręci kolejne epizody serialu.
Czy twórcy naprawdę zdecydują się na tak odważny krok i zabiją bodaj najpopularniejszą postać z serialu?
-----------------------------------------------------------------------------------
Kilka słów od Roberta Kirkmana sprawiło, że część fanów odetchnęła z ulgą. Zapewnił on bowiem, że w przypadku "The Walking Dead" nie dojdzie do takiej sytuacji jaka ma miejsce w "Grze o Tron" i serial nie wyprzedzi wydarzenia z komiksu. Kirkman powiedział, że do każdego sezonu można dodać wątki, których nie było w tworzonej przez niego serii, podobnych do Terminus czy tajemnicy zombie z wyrytym W na czole. Ponadto przypomniał, że wydarzenia z serialu obecnie są w okolicach 75 zeszytu komiksu, a ten obecnie liczy sobie już ponad 130 odsłon.
-----------------------------------------------------------------------------------
I na deser:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz