To już ostatni post w tym roku. Na kolejny będziecie musieli niestety trochę poczekać, ponieważ z pewnych przyczyn przez kilka/kilkanaście kolejnych dni nie będę w stanie zajmować się blogiem. Nie podam Wam dokładnego terminu powrotu do działania, lecz postaram się uporać z tym możliwie jak najszybciej. Sądzę, że jak najbardziej realne są okolice 10 stycznia.
Wtedy właśnie pojawi się telegraficzny skrót zaległych newsów, ostatnie podsumowanie roku 2016, recenzja nowych "Żywych Trupów", filmu "Officer Downe" czy kolejna odsłona "Z archiwum Image". Postaram się także w miarę możliwości wrzucać rzeczy na Facebooka.
Trzymajcie się ciepło, wejdźcie z przytupem w nowy rok i na jego początku odpocznijcie trochę ode mnie :)