TYTUŁY
GŁÓWNE
Aphrodite
IX/Cyber Force (lipiec 2014) – one-shot przywracający współczesną wersję Cyber Force I stanowiący
wstęp do nowej serii, która będzie publikowana w 2015 roku. Jak dotąd nie
czytałem i raczej nie mam zamiaru.
Cyber
Force vol. 1 (październik 1992-lipiec 1993) – pierwszy komiksu z uniwersum Top Cow
i spory sukces. Nie z powodu super fabuły, tylko dzięki rysunkom Silvestriego. Tytuł
zakończony na czterech numerach, ale za to z obietnicą kontynuacji, która
ukazała się już po czterech miesiącach.
Cyber
Force vol. 2 (listopad 1993-sierpień 1997) – zdecydowanie najdłuższa seria z udziałem tej ekipy
herosów. Zaczyna się od crossoveru „Killer Instinct” z ekipą WildC.A.T.S., a
później już przez trzy kolejne lata dostarcza czytelnikowi rozrywki na średnim
poziomie. Warto odnotować, że na tym tytule wybił się David Finch, ponieważ
zastąpił on Michaela Silvestriego, a mimo to warstwa graficzna serii właściwie
nie ucierpiała.
Cyber
Force vol. 3 (kwiecień-listopad 2006) – po latach zapomnienia postanowiono odświeżyć nieco tę markę
i zrobiono to w najgorszy możliwy sposób. Sześcioczęściowa miniseria jest słaba
i bez polotu, a więc tym bardziej niegodna polecenia.
Cyber
Force vol. 4 (październik 2012-trwa?) – aktualna odsłona przygód ekipy to kompletny relaunch i
przeniesienie akcji kilkadziesiąt lat do przodu. Seria zasłynęła tym, że
pierwsze pięć numerów było rozdawanych za darmo, a także tym, że każdy z nich
stał na żenująco słabym poziomie i zaliczał mocne opóźnienia. Obecnie opublikowano
minicrossover z serią „Aphrodite IX”, a przyszłość tytułu pozostaje
nieznana (zapowiedziano do #12).
Cyber
Force/Hunter Killer (lipiec 2009-kwiecień 2010) – kolejna próba odświeżenia marki
polegała na połączeniu jej losów z inną, nieco świeższą. Efekt nie jest
najlepszy. Komiks nie zachwycił, nie doczekał się kontynuacji, a dla marki ”Hunter-Killer”
oznaczał koniec istnienia.
Cyber
Force/Strykeforce (wrzesień-październik 1995) – obie grupy dowodzone przez Strykera
dowiadują się o swoim istnieniu. Efekt? Chyba łatwy do przewidzenia. Łubudu,
zgoda i rozstanie. Nic wartego Waszej uwagi.
TYTUŁY
POBOCZNE
Ballistic
(wrzesień-listopad 1995) – jedna z członkiń Cyber Force udaje się na solową przygodę. Czy aby na
pewno? Nie, ponieważ bardzo szybko wpada na członków WildStormowych Wetworks i
u ich boku spędza wszystkie trzy numery. Szybka lektura, do zapomnienia.
Codename:
Strykeforce (styczeń 1994-sierpień 1995) – grupa dowodzona przez Strykera (także i lidera Cyber
Force) to kolejna próba Top Cow na stworzenie tytułu grupowego. Średnio udana,
bo chociaż seria dotrwała do 14 numeru oraz po latach doczekała się drugiego
woluminu, to jednak inicjatywę szybko porzucono. Fabularnie i rysunkowo był to
typowy przedstawiciel początkowego okresu istnienia Image.
Cyblade
(październik 2008-marzec 2009) – jeden z nielicznych efektów inicjatywy Pilot Season 2007.
Miniseria poświęcona kolejnej członkini Cyber Force nie jest związana z żadną
inną fabuła i w gruncie rzeczy miała pokazać tylko, że bohaterka ta jest fajna.
Efekt? Całkiem niezły komiks, lecz czytelnikom nie przypadł do gustu i po czterech
numerach został zakończony.
Ripclaw
vol. 1 (kwiecień-lipiec 1995) – studio Top Cow chciało uszczknąć coś z popularności
Ripclawa i dało mu solowy tytuł. Licząca trzy części miniseria składała się z
ciachania, napinania mięśni, polowania i zabijania. I chyba tylko dlatego
doczekała się kontynuacji. Fabuły brak. Bliższy kontakt niewskazany.
Ripclaw vol.
2 (grudzień 1995-czerwiec 1996) – druga solowa historia z najpopularniejszym członkiem Cyber
Force, podobnie jak pierwsza przeszła bez zanotowania większego sukcesu i
chociaż planowana była jako ongoing, to jednak doczekała się jedynie sześciu
numerów. Nie warto tracić czasu.
Ripclaw
vol. 3 (maj 2007) – one-shot
rywalizujący w Pilot Season 2007. Nie zdobył odpowiedniej liczby głosów i
przepadł w limbo. Dziś można uznać to za historię niedokończoną.
Strykeforce
(maj-październik 2004) – zupełnie nieudana próba zrewitalizowania pomysłu na drugi tytuł grupowy
w ofercie Top Cow. Ukazało się pięć numerów i słuch po tytule zaginął. Jest to
dla mnie dziwne, ponieważ fabularnie komiks stał na przyzwoicie wysokim
poziomie.
Top Cow
Pilot Season 2007 – inicjatywa
polegała na puszczaniu przez Top Cow kilku one-shotów, głosowaniu przez
czytelników oraz kontynuowaniu tytułu najpopularniejszego. Edycja z 2007 roku
różniła się od innych tym, że każdy z zeszytów na które można było głosować,
poświęcony był postaci z uniwersum Top Cow. Oprócz zwycięzców, a więc Velocity
i Cyblade, można było głosować jeszcze na one-shot z Ripclawem, Angelus,
Aphrodite IX oraz Neuromancer.
Velocity
vol. 1 (listopad 1995-styczeń 1996) – pomysł na solową serię żeńskiej wersji Flasha kłębił się w
głowach szefów Top Cow od samego początku istnienia marki Cyber Force. W końcu
spróbowali i... tytuł wytrwał trzy numery.
Velocity
vol. 2 (czerwiec 2010-kwiecień 2011) – drugi solowy tytuł z tą bohaterką nie był zły, lecz ubiły go
megaopóźnienia. Cztery numery wychodziły przez 11 miesięcy. Na wyróżnienie
zasługiwała bardzo przyjemna dla oka warstwa graficzna. Efekt inicjatywy Pilot
Seaosn 2007.
WYSTĘPY
GOŚCINNE
Artifacts
#5-9 (styczeń-sierpień 2011) – bohaterowie z Cyber Force zostali wrzuceni do tej historii
właściwie tylko po to, by przypomnieć że należą do uniwersum Top Cow. Zresztą
możecie przeczytać to w moich recenzjach drugiego i trzeciego
woluminu serii.
Broken
Trinity: Prelude (kwiecień 2008) – jak tytuł wskazuje, jest to wstęp do właściwej historii.
Członkowie Cyber Force znaleźli się w niej na dwóch stronach, tak dla
przypomnienia czytelnikom że wciąż istnieją.
Image
United (listopad 2009-nie dokończony) – jak większość bohaterów ze starego uniwersum Image, tak i
Cyber Force mieli swój udział w tej niedokończonej miniserii. Z tym tylkoż robili
tam raczej za mało ważne tło.
Freak
Force vol. 1 #8-9 (sierpień-wrzesień 1994) – gościnny udział Cyber Force w tytule to standardowa
nawalanka zakończona połączeniem sił przeciw wspólnemu wrogowi. Zieeeeeew.
Fusion (maj-lipiec
2009) – miniseria na
łamach której swoje siły łączą herosi z Top Cow i Marvela. Ważna rola Cyber
Force, ale całość to zaledwie średnio udany tytuł, który warto potraktować
raczej tylko jako ciekawostkę.
Shattered
Image (sierpień-grudzień 1996) – miniseria dzieląca uniwersum Image na kilka oddzielnych. Udział
Cyber Force niewielki, ale całkiem logiczny.
The
Darkness vol. 1 #34-38 (październik 2000-kwiecień 2001) – team-up Jackiego Estakado z
Ripclawem. Zaplanowany głównie po to, by przygotować i rozgrzać czytelników
przed startem drugiego woluminu przygód Cyber Force, który ostatecznie... nie
zostałopublikowany. Zaskakująco udana historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz