niedziela, 27 lipca 2014

SDCC 2014: Panel Skybound

Jak na każdy z większych konwentów, tak i na tegorocznym SDCC nie mogło zabraknąć Roberta Kirmana i jego studia Skybound. Na poświęconym mu panelu pojawiło się kilka interesujących wieści, głównie dotyczących marki "The Walking Dead", lecz i wielbiciele "Outcast" znajdą coś dla siebie. Na początek jednak sprawdźmy co słychać u Ricka Grimesa. Zarówno tego komiksowego jak i serialowego.
Panel rozpoczął się od stwierdzenia Kirkmana, że specjalnie wymyśla nowe określenia na zombie, gdy bohaterowie jego komiksu spotykają kolejne postacie.

Następnie twórca "The Walking Dead" stwierdził, że obecnie chce pokazać Ricka w komiksie jako człowieka, który wreszcie stał się przywódcą w pełnym znaczeniu tego słowa. Według scenarzysty, bohater ten wreszcie zrozumiał co musi robić, by utrzymać innych przy życiu i jednocześnie by ci go słuchali. Rick jeszcze mocniej zaczął cenić fakt, że strata każdego człowieka przybliża ich do wyginięcia. Stąd też takie a nie inne (spoilry, you know) zakończenie "All Out War".

Kirkman wypowiedział się na temat Negana. Okazuje się, że postać ta wbrew zapowiedziom nie znajdzie się ani w piątym sezonie serialu "The Walking Dead", ani też nie zostanie bohaterem własnego cyklu książek, jak do niedawna Gubernator.

Pierwszy raz od dłuższego czasu, scenarzysta wypowiedział się niezbyt przychylnie o swoim projekcie. Kirkman stwierdził bowiem, że pozbawienie Ricka dłoni podczas pierwszego spotkania z Gubernatorem w komiksie, było złą decyzją, którą odbija mu się czkawką do dziś. Scenarzysta niejednokrotnie łapał się na tym, że w scenariuszu musiał nanosić poprawki właśnie z powodu tego, że Rick miał pierwotnie trzymać coś niebywale ciężkiego lub niewygodnego nawet dla osób z obiema dłońmi. Ktoś zwrócił także uwagę na to, że w komiksie prawie nigdy nie pada deszcz i także tu Kirkman potwierdził, że nie jest to przypadkowe - scenarzysta nie lubi pisać scen w deszczu.

Gdy rozpoczęła się sesja pytań z widowni, Kirkman raz jeszcze musiał zapewniać, że nie wyjaśni źródła epidemii zombie w "The Walking Dead", ani także nie planuje zabijać Ricka. Charlie Adlard dodał przy okazji, że jego zdaniem bez szeryfa Grimesa tytuł nadal cieszyłby się duża popularnością, z czym scenarzysta zresztą się zgodził.

Chwilę poświęcono serialowemu wcieleniu "The Walking Dead". Charlie Adlard wyznał, że bardzo cieszy się iż stacja AMC tak dobiera aktorów, by fizycznie jak najmocniej przypominali swoich komiksowych odpowiedników. Podkreślił przy okazji, że nie inspiruje się serialem przy rysowaniu, a Robert Kirkman ponownie zapewnił, że Daryl Dixon nie pojawi się na kartach komiksu. Korzystając z okazji, zaprezentowano pierwszy trailer piątego sezonu serialu.
Oficjalnie potwierdzono trzeci sezon gry komputerowej "The Walking Dead". Jego główną bohaterką ponownie będzie dziewczynka o imieniu Clementine i Kirkman znów musiał zapewniać, że także i ona nie pojawi się w komiksie. Twórcami gry oczywiście pozostanie ekipa studia Telltale. Premiera prawdopodobnie w przyszłym roku.

Na zakończenie panelu, Charlie Adlard stwierdził, że najbardziej szokującą dla niego śmiercią w komiksie był zgon osoby, którą umieściłem na szczycie niedawnego Top 5.

Natomiast na sam koniec dzisiejszej relacji, warto wspomnieć jeszcze że na innym panelu Robert Kirkman ogłosił iż napisał scenariusz do pilota serialowego wcielenia "Outcast", a stacja Cinemax rozpoczęła jego produkcję. Można spodziewać się tego, że jeśli projekt się przyjmie, to zadebiutuje na małym ekranie na początku przyszłego roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz