czwartek, 10 lipca 2014

Dzień po debiucie "Spread"

Trochę ponad miesiąc temu napisałem kilkanaście zdań o najnowszym komiksowym projekcie Justina Jordana dla Image Comics. "Spread", bo o tym tytule mowa, ukazał się wczoraj na terenie USA, a jeśli ktoś z Was zamówił pierwszy numer na przykład w ATOM Comics, to być może już jest po jego lekturze. Tymczasem autorzy komiksu udzielili kolejnego wywiadu.
Pisząc w ogromnym skrócie, "Spread" prezentuje historię ojca, który próbuje ocalić życie swoje oraz pewnego dziecka. Nie jest to łatwe, ponieważ przyszło mu żyć w świecie, w którym ludzkość znajduje się na progu wyginięcia, a Ziemię zdominowały okrutne stwory. Główny bohater serii to mężczyzna, który powoli tracił nadzieję na to, że jego życie ma jeszcze jakiś sens. Zmieniło się to wraz z uratowaniem dziecka, któremu na imię, a jakże, Hope.

Pierwszy numer "Spread" zdążył już otrzymać kilka recenzji. Wśród nich jest ta z serwis CBR, która wystawiła komiksowi 4/5. Justin Jordan cieszy się z takiego obrotu spraw, ponieważ uważa, że seria ta jest najtrudniejszą rzeczą, jaką pisał w dotychczasowej karierze. Dlaczego?

Główny bohater serii to małomówny twardziel w stylu Clinta Eastwooda z lat osiemdziesiątych. Jordan uważa, że wbrew pozorom taką postać nie pisze się łatwo, ponieważ musi zdecydowanie więcej pokazać, nie używając przy tym zbyt dużego wachlarzu słów. Dlatego też potencjalny sukces "Spread" w znacznej mierze zależy od Kyle'a Strahma - rysownika serii. Jordan zaznacza, że proces doboru rysownika do serii w tym przypadku trwał dość długo, lecz w żadnym przypadku nie jest on zawiedziony efektem końcowym.

Pojawiły się wreszcie informacje o drugoplanowych postaciach w serii. Najważniejsza będzie dwójka Fat Jack oraz Crazy Molly. Pierwszy z nich to kolejny twardziel, tyle tylko że zdecydowanie nie jest on zbyt małomównym typkiem. Molly z kolei dorastała w czasie, gdy Ziemia zmieniała się w dom dla wszelkiej maści stworów i przez jest zwyczajnie szalona, a jej pseudonim nie wziął się znikąd. Pojawią się także ludzcy przeciwnicy głównego bohatera.

"Spread" zaplanowane jest na 60 numerów, lecz Jordan stwierdził, że jeśli zajdzie taka potrzeba, ma już gotowe i zaplanowane zakończenie w okolicach 24 numeru. Scenarzysta zdradził także, że pracuje obecnie dla Image nad trzecią i finałową miniserią z Lutherem Strode.

I na koniec mała ciekawostka. Pewien użytkownik forum CBR zastanawiał się w dyskusji pod wspomnianym wywiadem, dlaczego Marvel nie pozwie Jordana za ściągnięcie pomysłu na serię z solowej serii "Cable" sprzed paru lat, gdzie tytułowy bohater także bronił dziewczynki imieniem Hope. Generalnie został wyśmiany :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz