Dokładnie dziś ruszył kolejny preorder na stronie ATOM Comics. Możecie zapoznać się z nim klikając TUTAJ. Czas więc także i na moje polecanki. Mam nadzieję, że chłopcy z Krakowa mi to wybaczą, ale chociaż starałem się jak moglem, nie umiałem doszukać się w lutowej ofercie Image zbyt wielu godnych reklamy pozycji. Ostatecznie wybrałem osiem pozycji, chociaż i tak jedną z nich dorzuciłem nieco na siłę.
Co prawda, z powodów budżetowych, tę pozycję muszę przerzucić do koszyka o nazwie "może kiedyś", to jednak moim zdaniem zdecydowanie najbardziej godna uwagi rzeczą z najnowszego preordera jest "Image Giant Sized Artist's Proof: Tokyo Ghost #1-2". Spośród wszystkich wydanych jak dotąd komiksów w tym formacie, to właśnie ten wydaje się być zdecydowanie najbardziej wart Waszych pieniędzy. Zwłaszcza, że liczyć będzie 56 stron i kosztować tyle samo, co niemal dwa razy cieńsze wersje "Black Science #1" oraz "The Walking Dead #1".
Luty to dla mnie przede wszystkim bardzo ciekawe pozycje zeszytowe. Obie nowości, chociaż może nie są to tytuły szumnie zapowiadane, wydają się by bardzo ciekawe. "Mirror #1" to kolejna seria osadzona w uniwersum "8House", a ponieważ jak dotąd projekt ten mogę tylko chwalić, nie mam wątpliwości, że i ten tytuł stać będzie na odpowiednim poziomie. Z kolei "Snowfall" to nowy tytuł duetu odpowiedzialnego ze bardzo przyzwoitą oraz dość nieoczywistą serię "Great Pacific". Opis sugeruje, że znów otrzymamy mieszankę sensacji oraz polityki, więc wydaje się, że warto czekać.
Luty jest miesiącem kilku powrotów i chciałbym zwrócić Waszą uwagę na jeden z nich: "Bitch Planet". Jeden z najciekawszych debiutów tego roku powraca z nowym story-arciem i zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po niego.
Wśród wydań zbiorczych pojawią się trzy pozycje, którymi moim zdaniem warto się zainteresować. Przede wszystkim - ostatni już niestety tom "The Fade Out" duetu Ed Brubaker/Sean Phillips. Szkoda, że tytuł ten dobiega już końca, ale z drugiej stron, wkrótce powinniśmy otrzymać zapowiedzi nowego projektu tej dwójki.
Inne warte uwagi wydania zbiorcze, to moim zdaniem dłuuuuuuuugo wyczekiwany, trzeci tom serii "Phonogram". Kolejnym zaś jest druga odsłona coraz ciekawszej serii "They're Not Like Us". Eric Stephenson nadal w wyśmienitej formie. Na koniec zaś wspomnę o rzeczy, którą polecam niechętnie. "Nailbiter" nie jest serią, która w jakikolwiek sposób zdobyła moje serce. Ale jestem fanem sporej ilości dodatków, a TO WYDANIE posiadać będzie ich multum. Wiem, że są osoby, którym tytuł ten się podoba, więc nie wątpię, że znajdzie się na ich liście zakupów. A co z resztą?
Na dziś to tyle, bierzcie i kupujcie z tego wszyscy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz