Sezon ogórkowy w pełni. Co prawda co jakiś czas pojawiają się kolejne newsy z planów obu "trupich" seriali autorstwa Roberta Kirkmana, lecz nie jest to nic, czym warto zawracać sobie głowę. Jednak mimo to wyłuskałem kilka ciekawostek, z którymi możecie się zapoznać klikając w rozwinięcie posta.
Chyba najważniejszą informacją ostatnich dni jest ujawnienie tego, że Robert Kirkman puścił nieco pary z ust na temat ewentualnego zakończenia "The Walking Dead". Twórca powiedział, że jego historia cały czas jest rozwijana w kierunku zwycięstwa ludzkości nad niekończącymi się armiami zombie i najprawdopodobniej, gdy przyjdzie mu pisać już ostatni zeszyt komiksowej serii, to zapewne będzie mieć on happy end. Podobnie ma być oczywiście z serialem. Kirkman dodał jeszcze, że nie ma pojęcia kiedy wspomniany koniec nastąpi. W chwili obecnej marka jest tak popularna, że zakończenie jej istnienia byłoby po prostu nierozsądne.
----------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem dowiedzieliśmy się także ile epizodów liczyć będzie drugi sezon "Fear the Walking Dead", który stacja AMC wyemituje dopiero w połowie przyszłego roku. Otóż składać się on będzie z piętnastu odcinków, co w połączeniu z emisją drugiego serialu da widzom 31 niedziel z trupami w telewizji.
Przedstawiciel stacji AMC dodał tajemniczo, że ich celem jest doprowadzenie do sytuacji, w którym każdego tygodnia na ich antenie gościły zombiaki.
----------------------------------------------------------------------------------------
No i teraz przejdę wreszcie do części ze zdjęciami. Pojawiło się ich bowiem trochę, zaś ja pokaże jedynie dwa z nich. Na pierwszym widzimy, zdaniem użytkowników rozmaitych portali, najseksowniejszego zombie ever. Myślę że fani "IZombie" mogą się z tym nie zgodzić, ale nie o to chodzi. Na zdjęciu widać bowiem pierwszego zombie z "Fear the Walking Dead", jakiego było dane nam zobaczyć.
Żeby nie było tak ładnie, opublikowano także zombie z kolejnego sezonu regularnego serialu i te wyglądają już na mocno "zużyte".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz