Jak na razie to Todd McFarlane wydaje się być najbardziej aktywnym
twórcą podczas tegorocznego Image Expo. Po tym jak na panelu głównym
ogłoszono jego nowy projekt "Savior" oraz zdradzono, że nowym scenarzystą "Spawna" będzie Paul Jenkins, McFarlane otrzymał jeszcze swoje własne pięć minut, gdzie zdradził nieco więcej na temat najbliższych miesięcy.
Co prawda początkowa część panelu to duża ilość wspomnień z przeszłości McFarlane'a, zwłaszcza tych z okresu początków kariery, to jednak w końcu przyszedł czas na konkrety dotyczące jego obecnych planów. Twórca twierdzi, że plany Paula Jenkinsa wobec postaci "Spawna" zmuszą czytelników do zadania sobie pytania dlaczego McFarlane tak długo zwlekał z oddaniem scenariuszy innym twórcom. Rysownikiem będzie tak jak wcześniej ogłaszano Jonboy Meyers. Być może pojawią się pewne nieduże opóźnienia w publikacji "Spawna" ze względu na zawirowania wobec zmiany twórców, ale czytelnicy nie będą zawiedzeni finalnym produktem.
Od siebie dodam, że Paul Jenkins dla mnie wcale nie gwarantuje tego, że nowe numery jednej z najdłużej ukazujących się serii od Image będą znacznie lepsze od tego, co dotychczas otrzymywaliśmy. Twórca ten miał już okres współpracy z Image Comics, który przypadł na końcówkę XX wieku i w tym z czym zdążyłem się zapoznać, nie ma nic godnego polecenia.
Fanów cyfrowych wersji komiksów z pewnością ucieszy fakt, że jeszcze w tym miesiącu na Comixology ukazać ma się komplet 250 numerów "Spawna". McFarlane długo wzbraniał się przed tą formą publikowania komiksów, lecz jak twierdzi - robi to na wyraźne prośby fanów.
Twórca powiedział także parę zdań o planowanym filmie ze swoim bohaterem. Co prawda ma być on stosunkowo tani, ponieważ McFarlane usiłuje zebrać budżet w okolicach dziesięciu milionów dolarów, to jednak problematyczne jest to, że chce on zrobić film w kategorii R (czyli raczej nie dla dzieci), a także sam go napisać i wyreżyserować. Dla większości wytwórni takie warunki są nie do przyjęcia. Stąd też można dojść do wniosku, że prędko filmowego "Spawna" się nie doczekamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz