sobota, 10 stycznia 2015

"Tak po prostu działa mój umysł" - wywiad z Bobem Fingermanem

Kolejny wywiad pojawia się na blogu. Tym razem będzie on krótki, o czym ten dość zapracowany artysta poinformował mnie już na wstępie. Nic to, pomyślałem. Pytania zostały wysłane, a wczoraj doczekałem się odpowiedzi. I nie wiem czy przypadkiem jako jeden z pierwszych nie poznałem tytułu kolejnego komiksu, który w najbliższym czasie opublikuje Image. Panie i panowie - Bob Fingerman.
Bob Fingerman - znany i lubiany w USA twórca komiksów niezależnych, najczęściej jednocześnie skierowanych do dorosłego czytelnika. Fani Image Comics mogą kojarzyć go głównie z "Minimum Wage" i słusznie, ponieważ jest to jego najbardziej znane dzieło. Ale nie jedyne. Całkiem niedawno wznowiony został przez Image dość kontrowersyjny swego czasu komiks "White Like She" opowiadający o Murzynie, którego mózg trafia do ciała białej kobiety. Oprócz tego Fingerman stworzył między innymi "From the Ashes" dla IDW czy "The Mask: Toys in the Attic" dla Dark Horse.
Image Comics Journal: Czy od początku swojej kariery zakładałeś, że zostaniesz twórcą niezależnym?
Bob Fingerman: Tak. Od kiedy tylko postanowiłem że zajmę się komiksami, wiedziałem że postawię na pisanie i rysowanie własnych rzeczy. W przeciwieństwie do wielu kolegów po fachu, nie dorastałem z komiksami DC czy Marvela w szufladzie, nigdy mi się one nie podobały. Tak jak pomysł pracy nad franczyzami.

Właściwie wszystkie spośród Twoich prac skierowana jest do czytelników dojrzałych. Dlaczego wybrałeś ten kierunek w swojej karierze?
Tak po prostu działa mój umysł. Kilka razy stworzyłem komiksy skierowane dla dzieci, lecz żaden z nich nie doczekał się publikacji, ponieważ nie znajdowały uznania. Mam w swoim dorobku kilka komiksów bez limitu wiekowego, ale generalnie jestem dorosłym facetem i chcę opowiadać historie skierowane dla osób w moim wieku.

Twoim najbardziej znanym dziełem jest "Minimum Wage", które ostatnio zakotwiczyło w Image. Dlaczego wybrałeś to wydawnictwo?
Chciałem przede wszystkim zebrać w jednym, solidnym tomie całość materiału z lat 90-tych. Pomysł ten tlił się w mojej głowie od czasów, gdy pracowałem jako wydawca dla innej firmy. Pamiętałem, że Robert Kirkman zawsze podkreślał fakt, że lubi czytać "Minimum Wage" dlatego poprosiłem go o pomoc i zgodził się natychmiast, co niezmiernie mnie ucieszyło. Gdy tom został opublikowany, a ja poznałem nieco realia pracy w Image, stwierdziłem że chciałbym kontynuować "Minimum Wage" właśnie w tym wydawnictwie. Eric Stephenson szybko wyraził zgodę. Jestem zadowolony z tego powodu.

Jak określiłbyś "Minimum Wage" osobie, która nie zna tego tytułu?
Jest to komediowa kronika opowiadająca o młodym artyście komiksowym, który zmaga się ze swoim życiem, pracą, przyjaciółmi i uczuciami.

Komiks ten był zapowiadany jako ongoing, tymczasem po szóstym numerze został zakończony. Czy doczekamy się kontynuacji?
Tak. Obecnie pracuję nad nowymi rozdziałami, które zaczną ukazywać się w kwietniu jako nowa miniseria. Jej podtytuł to "So Many Bad Decisions".

W grudniu ukazało się zbiorcze wznowienie "White Like She". Swego czasu był to dość kontrowersyjny komiks. Skąd wziął się pomysł na niego?
Był kontrowersyjny? Nawet o tym nie wiedziałem. Istotne jest to, że komiks ten powstał bardzo dawno temu. Początkowo, miał to być short dla magazynu "Heavy Metal" i pracowałem nad nim w 1988 roku. Dziś już niestety nie pamiętam, skąd wziął się pomysł na ten komiks.

Pracowałeś już dla Dark Horse Comics, a obecnie dla Image. Czy jest jakaś różnica pomiędzy nimi?
Podobało mi się w obu tych wydawnictwach, lecz Image pozwala na znacznie większą swobodę co trudno jest przebić.

Rok 2015 będzie dla Ciebie...?
Dobry, mam nadzieję. Zaczyna się kiepsko, patrząc z perspektywy masakry w redakcji Charlie Hebdo. Ale oby było już tylko lepiej, dla wszystkich. Jakiś czas temu nawiązałem współpracę z Francuskim wydawnictwem Les Humanoides Associes i mam nadzieję, że niedługo nabierze ona nowego kształtu.

Czy w przyszłości chciałbyś stworzyć coś dla Marvela lub DC?
Niezbyt. Pracowałem już okazyjnie dla obu tych wydawnictw i nie było źle, zwłaszcza w Vertigo. Ale korporacyjna natura tych firm nie sprzyja twórcom niezależnym, dlatego obecnie nie widzę tam nic dla mnie.

Być może jest jakaś postać, którą chciałbyś w przyszłości się zająć?
Niespecjalnie. Snake Plissken byłby zabawnym wyborem, lecz ktoś już wydaje "Escape from New York". Tak czy inaczej wolę nadal realizować swoje pomysły.

1 komentarz:

  1. Krótko, ale za to konkretnie. "Minimum Wage" kiedyś mi się obiło o uszy, ale nie przyjrzałem się bliżej. Dzięki za zwrócenie uwagi. Od razu skojarzyłem z "W pogoni za Amy" ;) No i glosa do ostatniego pytania, a raczej odpowiedzi (bo może ktoś nie wie). "Escape From New York" wydaje BOOM! Studios. Pisze Chris Sebela (Dead Letters, High Crimes, Ghost), rysuje Diego Barreto (Irredeemable) :)

    OdpowiedzUsuń