Ci z Was, którzy regularnie śledzę bloga kojarzą zapewne, że scenariuszowy dorobek Briana Buccelatto oceniam raczej mizernie i znacznie bardziej wolę go jako rysownika. Kolejne ujawniane informacje na temat komiksu "Sons of the Devil" brzmią całkiem przyzwoicie. Nie wiem czy przemogę się i sięgnę po pierwszy numer, ale z pewnością zaserwuje Wam te kilka ciekawostek, jakie Buccelatto zdradził w najnowszym wywiadzie.
Ponieważ mało co dotyczy bezpośrednio komiksu, abyście przypomnieli sobie o czym ma być "Sons of the Devil", zachęcam jeszcze do kliknięcia TUTAJ.
W USA istnieje malutkie wydawnictwo OSSM Comics, które wspiera Buccelatto przy pracach nad "Sons of the Devil". Zapytać można dlaczego tak się dzieje? Okazuje się, że właściciel wydawnictwa - Omar Spahi chciałby, aby komiks autorstwa jego dobrego przyjaciela został przyjęty jak najcieplej. Postanowił więc zająć się tymi aspektami pracy nad tytułem, w których Buccelatto jako twórca nie radzi sobie najlepiej. Spahi określa się jako "producenta komiksu" oraz krótkiego filmu powiązanego z tym tytułem.
W USA istnieje malutkie wydawnictwo OSSM Comics, które wspiera Buccelatto przy pracach nad "Sons of the Devil". Zapytać można dlaczego tak się dzieje? Okazuje się, że właściciel wydawnictwa - Omar Spahi chciałby, aby komiks autorstwa jego dobrego przyjaciela został przyjęty jak najcieplej. Postanowił więc zająć się tymi aspektami pracy nad tytułem, w których Buccelatto jako twórca nie radzi sobie najlepiej. Spahi określa się jako "producenta komiksu" oraz krótkiego filmu powiązanego z tym tytułem.
Jak się okazuje, powodem dla którego Image zgodziło się na publikację "Sons of the Devil" było długie lobbowanie Toniego Infante - rysownika komiksu. Eric Stephenson wcale nie był wielkim zwolennikiem wydania tej serii, dopóki nie zobaczył gotowych plansz autorstwa artysty.
Buccelatto oraz Spahi mają wiele pomysłów na dalszą współpracę. Nie zdradzają jednak, czy dotyczy ona Image czy też OSSM Comics. Padł jednak tytuł - "Cannibal".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz