Kirkman, Kirkman, wszędzie Kirkman. Zaczynam się poważnie zastanawiać nad tym, czy scenarzysta ten nie posiada jakiegoś klona, albo chociażby nieznanego światu brata-bliźniaka. Kirkman jest po prostu wszędzie, dlatego i na tym blogu sporo informacji na jego temat. Niedawno opisywałem najważniejsze informacje z jego panelu, a dziś nadszedł czas na wieści z wywiadu, który udzielił serwisowi CBR.
Rozmowa ta w dużej mierze dotyczyła zapowiedzianego jakiś czas temu komiksu "Outcast". Kirkman stwierdził, że chce uczynić ten komiks tak bardzo przerażającym, jak tylko jest to możliwe i przy okazji zmierzyć się z własnymi lękami. Opętanie jest dla niego szczególnym rodzajem strachu, ponieważ wydaje się ono być jednym z najbardziej prawdopodobnych w rzeczywistości. W dość religijnym kraju, jakim są Stany Zjednoczone, zdecydowanie łatwiej przemówić do wyobraźni czytelnika duchami niż zombie. Kirkman oczywiście podkreśla, że "Outcast" nie wzięło się tylko z jego wyobraźni, ale także z wielu opisów podobno prawdziwych przypadków. Komiks z cała pewnością będzie mocno osadzony w konwencji fantastyki, lecz będzie można znaleźć odwołania do znanych w USA przypadków opętań.
Głównym bohaterem "Outcast" będzie Kyle Barnes i już na początku serii okaże się dlaczego był podatny na opętanie i jak się to ma do głównej osi fabuły.
Kirkman uważa, że rosnąca ilość komiksowych horrorów w ofercie Image Comics wynika po części z całkowitego usunięcia Comic Code Authority, które przez dziesięciolecia narzucało twórcom co mogą, a czego nie mogą użyć w tworzonych przez siebie tytułach.
Scenarzysta podsumował krótko zakończone Image Expo. Według niego pojawiło się wiele ciekawych zapowiedzi nowych serii, ale zdecydowanie najbardziej zainteresowany jest tym, co Kelly Sue DeConnick zrobi ze swoim "Bitch Planet". Według Roberta Kirkmana może to być najlepszy komiks wydawnictwa Image w 2014 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz