Jakiś czas temu zasugerowane zostało mi wprowadzenie rubryki na okładkę miesiąca. Uznałem że jest to na tyle mało czasochłonne, że blog wzbogaci się o kolejną, tym razem jak najbardziej regularną rubrykę. Od dziś w każdą niedzielę będę zaglądać na ten adres i spośród oferty Image wybierał jedną pozycję z moim zdaniem najlepszą okładką, a także drugą - zdecydowanie najgorszą. W rywalizacji brać udział będą jedynie zeszyty, ale za to także te z dodruków. Naturalnie liczę na Wasze komentarze.
Spośród komiksów wydanych 31.12.2013 zdecydowanie najbardziej spodobała mi się okładka komiksu "Artifacts #33" autorstwa Stjepana Sejica:
Wstydzić swojego dzieła powinien się w tym tygodniu Juan Jose Ryp za "Clone #13":
A Wy? Macie swoich faworytów?
Ja mam swój typ, to nie rysunek ale grafika do tego minimalistyczna, ale dla mnie co proste to najlepsze, a mianowicie Manhattan Projeckt #17.
OdpowiedzUsuńOczywiście także Sin Boldly One Shot - diabelska okładka ;)
pomocne (acz czasochłonne dla Ciebie) byłoby umieszczenie chociażby miniaturek wszystkich okładek w tym poście.
OdpowiedzUsuńgratuluję zapału!
No już bez przesady :D Podlinkowałem stronę gdzie są wszystkie okładki, kto nie jest leniem z pewnością się odnajdzie :P
Usuń