W czerwcu Image Comics z pewnością nie będzie mogło narzekać na wyniki sprzedaży swoich tytułów. Najpierw dowiedzieliśmy się o świetnym wyniku pierwszego zeszytu "Trees", który już kilka dni później został przebity przez "The Wicked and the Divine", a teraz wygląda na to, że w sklepach pojawił się komiks który zakupiło jeszcze więcej czytelników. Panie Kirkman, znowu sukces do otrąbienia. Tymczasem scenarzysta "Outcast" udzielił wywiadu, w którym jeszcze mocniej zachęca do sięgnięcia po jego najnowszy komiks.
Kirkman zdradził, że jego ulubione filmowe horrory to pierwszy "Alien", "Egzorcysta", a także zdecydowana większość klasycznych filmów George'a Romero i wreszcie "Hellraiser". Chociaż scenarzysta jest człowiekiem religijnym, w tym ostatnim podobała mu się koncepcja piekła. Także właśnie z powodu swojej wiary, twórca chciał wyprodukować komiks, który dotyczyć będzie zagadnień w niej zawartych. Stąd wziął się pomysł na "Outcast" - historię człowieka dręczonego opętaniami i walczącego z nimi.
Podczas tegorocznej edycji Image Expo, Robert Kirkman zapewniał, że będzie chciał uczynić komiks "Outcast" możliwie jak najbardziej przerażającym. Scenarzysta uważa, że celowo nie próbował zrobić z "The Walking Dead" horroru w czystej postaci, ponieważ każdy wie iż coś takiego jak zombie nie istnieje. Z kolei opętania ludzi przez demony to coś, czego nie możemy w stu procentach wykluczyć, ani także potwierdzić. Jest to zagadnienie, które może być przerażające i Kirkman chce to pokazać w każdym numerze "Outcast". Największe wyzwanie stoi oczywiście przez Paulem Azacetą, który musiał stworzyć klimat strachu bez użycia wszystkich filmowych tricków.
Dla Azateci to nie tylko pierwszy komiks rysowany dla kogoś innego niż DC czy Marvel, ale także pierwszy raz podpisał on kontrakt na pełen etat, a nie jedynie na kilka numerów. Był to jeden z powodów, dla których w ogóle zgodził się na rysowanie "Outcast". Artysta podkreśla, że ma dużo swobody przy tworzeniu kolejnych stron komiksu, lecz szef studia Skybound potrafi także mocno ją ograniczyć, gdy ma bardzo konkretną i wyraźną wizję danej planszy. Seria ta to pierwszy w karierze Kirkmana projekt, który już teraz ma jasno ustalony koniec. Scenarzysta nie wie jeszcze jak długo wydawany będzie "Outcast", lecz przyznaje on, że jest to dla niego zupełnie nowa sytuacja.
Scenarzysta chce się skupić także na konsekwencjach opętania. Nie chodzi jednak tylko o kwestie fizyczne, ale także prawne. Czy osoba która posiadł demon powinna odpowiadać za swoje czyny? Jeśli tak, to na podstawie jakich paragrafów i jak się bronić? Tu ważną rolę odegrają drugoplanowe postacie, które pojawiać będą się w "Outcast".
Jeśli chodzi o telewizyjną adaptację tego komiksu, Kirkman zdradził jedynie, że prace posuwają się do przodu bardzo szybko i już wkrótce powinny pojawić się konkretne terminy dotyczące pilota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz