wtorek, 22 kwietnia 2014

Rzut oka na lipcowe zapowiedzi

Gdy człowiek spodziewa się, że wraz z zakończeniem sagi o Johnie Prophecie wskrzeszone studio Extreme znów zostanie posłane w piach, Rob Liefeld ponownie zaskakuje. Co prawda zapowiedzi na lipiec jeszcze się nie ukazały, ale poznaliśmy właśnie tytuł drugiego komiksu z logo Image na okładce, do którego scenariusz pisać będzie Warren Ellis. Tym razem będzie to "Supreme: Blue Rose" z rysunkami utalentowanej Tuly Lotay. Jestem zdziwiony kolejnym podejściem studia do tej postaci, która nie tak dawno temu została dosłownie zarżnięta przez kiepską historię Erika Larsena. Z drugiej jednak strony, Warren Ellis to taki scenarzysta, który jak mało kto gwarantuje wysoki poziom prezentowanej historii i cieszy mnie, że po kilkunastu miesiącach ciszy bardzo mocno zaangażował się znów w pisanie scenariusz. Poniżej okładka pierwszego numeru tytułu. Nie wiadomo niestety czy jest to ongoing czy miniseria, ani jak będzie się odnosić do wyżej wspomnianego runu Larsena.
Z cała pewnością comiesięczną serią ma być "Chew: Warrior Chicken Poyo", kolejna lipcowa premiera wydawnictwa Image. Spin-off popularnej serii o detektywie Chu tworzyć będzie duet John Layman/Rob Guillory, a więc twórcy oryginału i jak łatwo można się domyślić, jego głównym bohaterem jest uwielbiany przez czytelników cybernetyczny kurczak. polacy zapewne nie rozumieją jeszcze, czemu w Stanach tak mocno świrują na punkcie tej postaci, lecz sądzę że już we wrześniu, dzięki wydawnictwu Mucha Comics, znaczna ilość czytelników zacznie zastanawiać się, czy nie zainwestować w ten komiks.
No cóż, po tych dwóch zapowiedziach wypada mi tylko jeszcze mocniej niecierpliwić się w oczekiwaniu na całą listę tytułów, które wydane zostaną w lipcu.

2 komentarze:

  1. Z lipcowych zapowiedzi moja ciekawość wzbudza "Dark Engine" (okładka świetna). W lipcu a bogato - dziewięć "jedynek". Mam nadzieję, że któraś z nich zapoczątkuję jakiś "hicior".

    Dżejdi

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka Supreme wygląda bosko, mam nadzieję że będzie to coś ciekawego :)

    OdpowiedzUsuń