piątek, 6 lutego 2015

Kurtis J. Wiebe opowiada o swojej najnowszej serii

Jeśli Kurtis J. wiebe bierze się za jakiś komiks, to ja biorę go w ciemno. Twórca niesamowitej serii "Peter Panzerfaust" należy do czołówki twórców, którym ufam bezgranicznie. Johnie Christmas na razie dał mi się poznać jako rysownik "Sheltered", które z kolei jest dla mnie tytułem o strasznie zmarnowanym potencjale. Co więc wyniknie z ich współpracy? Nie wiem, ale ma być to horror o tytule "Pisces", na temat którego jak dotąd niewiele wiadomo.
Dillon Carpenter to weteran wojny w Wietnamie. Wskutek wielu nieprawdopodobnych wydarzeń, zostaje on członkiem ekipy NASA, której zadaniem jest nawiązanie kontaktu z obcą cywilizacją. Szybko okazuje się, że jego życie jest w ogromnym niebezpieczeństwie, a mierzyć musi się z czymś, co jest dla niego zupełnie niezrozumiałe. 
 
Dillon nie jest przykładem człowieka nieustraszonego. Od momentu powrotu z wojny jego życie jest pełne obaw i stanowić mają one najważniejszą część fabuły serii "Pisces". Wiebe zapowiada, że jego seria będzie horrorem nastawionym na wzbudzanie poczucia strachu i niepokoju, a tworzenie przeraźliwie krwawych scen. Tych jednak nie da się całkowicie uniknąć, co widać także na powyższej ilustracji.

"Pisces" zapowiadane jest jako seria ongoing, lecz czytelnicy nie powinni spodziewać się tego, że tytuł ten będzie liczyć dużo numerów. Pierwszy z nich pojawi się w sklepach 29 kwietnia br.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz