środa, 5 sierpnia 2015

Tom Muller o pracy z Alesem Kotem

Tom Muller to stały współpracownik Alesa Kot. Udzielał się przy wszystkich jego tytułach, służąc radą przy pisaniu scenariusza, tworzeniu designów postaci oraz ich charakterów. Nigdy jednak nie starał się on wyjść z cienia swojego coraz bardziej rozpoznawalnego kolegi. Dlaczego? O tym dowiecie się poniżej.
Jak dowiadujemy się z rozmowy, Mullera nie kręci zbytnio rysowanie według czyjegoś scenariusza, zaś sam nie jest w stanie stworzyć historii, która miałaby ręce i nogi. Odnalazł się za to w designie, co przy okazji okazało się być zajęciem całkiem dochodowym. Start serii "Wolf" okazał się być także i dla niego sporym wyzwaniem, ponieważ wraz z Kotem uznali, że tak potężny zeszyt zasługuje na specjalną okładkę. Sam proces powstawania loga trwał dwa dni, a Muller stworzył w tym czasie kilkadziesiąt różnych wersji napisu.

"Wolf" będzie komiksem, przy którym Muller ma jak dotąd najmniej do zrobienia. Okazało się bowiem, że okładki Matta Taylora są znacznie lepsze niż te, które on wcześniej proponował.

Muller nie czuje się źle z powodu tego, że koledzy po fachu nieco umniejszają jego rolę. Faktycznie na rynku nie ma właściwie żadnego innego designera komiksów, lecz twórca ma satysfakcję czytając liczne opinie o "typowym klimacie komiksów Kota", ponieważ doskonale zdaje o sobie sprawę z tego, że 75% zasług przypada właśnie jemu.

Istnieje duża szansa, że seria "Material" doczeka się nieco większej ilości numerów niż początkowo zakładał zespół twórców.
 
Źródło: Bleeding Cool

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz