31 grudnia 2013, a także 2014 roku, na blogu pojawiał się post pod tytułem "Czytelnicy tego bloga - komentujcie", na łamach którego prosiłem Was o wskazówki na temat tego, w jakim kierunku prowadzić działalność Image Comics Journal. Dwa tygodnie temu tego nie zrobiłem i dziś chciałbym wyjaśnić powód, jaki temu towarzyszył.
Otóż ku radości jednych i być może smutkowi drugich, w chwili obecnej doszedłem z Image Comics Journal do tego momentu, w którym więcej wolnego czasu poświęcić mu po prostu nie mogę. Oznacza to, że gdybym chciał wprowadzić tu coś nowego, oznaczałoby to kres czegoś innego. Inną sprawą jest to, że chciałbym nie stać w miejscu, chociaż odrobinę się rozwinąć pod względem komiksowym, a to oznacza rozszerzenie horyzontów ponad Image i DC, które w chwili obecnej zajmują mi najwięcej czasu antenowego. Dlatego też nie zapytałem o propozycje rozwoju bloga, ponieważ nic takiego w chwili obecnej nie planuję.
Image Comics Journal nie dorobi się w najbliższym czasie konta na Instagramie, Twitterze czy czymkolwiek innym, co nie jest Facebookiem. Blog nie zyska w najbliższym czasie nowych rubryk, a ja ze swojej strony postaram się tylko utrzymać we względnej świeżości te, które już istnieją. Ogromnie cieszy mnie to, że w zeszłym roku powoli, ale konsekwentnie, wzrastała wśród Was popularność tej bardziej publicystycznej części bloga. Pamiętam jak w 2014 roku krew mnie zalewała, gdy widziałem w statystykach, że daną recenzję kliknęła 1/3 osób, które zajrzały też do dowolnego newsa. Dziś mogę cieszyć się tym, że te moje paplaniny i oceny są z reguły najpopularniejszymi postami dnia, tygodnia, sporadycznie też miesiąca.
Właściwie tylko "Deviacje" zostały ostatnimi czasy chłodno przyjęte. Ale lubię te rubrykę, więc z bloga nie zniknie. Są jednak rzeczy, które w pewnym sensie się zmienią. Zauważyliście pewnie, że "Image na ekranach" ostatnio zawitało na Image Comics Journal na początku grudnia. Uznałem bowiem, iż warto ten cykl trochę przekształcić i pisać tam tylko o naprawdę fajnych rzeczach. Dlatego daruję sobie plotki, ploteczki czy newsy castingowe o "The Walking Dead", do którego "ekranowość" wydawnictwa Image obecnie się ogranicza. Rubryka wróci, gdy będzie w niej o czym pisać.
Wbrew temu, co możecie sobie pomyśleć, utrzymanie obecnego tempa bloga będzie nie lada wyzwaniem. Komiksów przybywa, Image także i w naszym kraju jest coraz głośniejsze, przez co pisać o czym mi nie zabraknie. Ale jak już wspomniałem, chciałbym w tym roku pójść trochę dalej. Już teraz zaangażowałem się w dwa projekty, które wkrótce ujrzą światło dzienne, a także szukam odpowiedniego miejsca dla trzeciego.
Przyznaję, że przez jakiś czas rozważałem zyskanie czasu, poprzez przetworzenie newsowej części bloga na formę podobną do tej z DCManiaka (tzn: ważne komiksowe newsy osobno, reszta raz w tygodniu w formie teleekspresu), lecz pomysł ten na razie zarzuciłem. Możecie jednak się o nim wypowiedzieć, bo mniej czasu na newsy oznacza więcej sił na publicystykę, a to może w Waszych oczach nie być wcale taką złą ideą.
Na koniec o małych jubileuszach. Niedawno ukazała się 50 odsłona "Top 5". Na 200% w tym roku ten sam próg zaliczy "Moje", zaś cele na pozostałe cykle to: minimum 30 odsłona dla "Nie tylko komiks", minimum 35 dla "Z archiwum Image", utrzymać tygodniowy tryb "Deviacji" (co również oznacza 50 odsłonę w tym roku) oraz nie rzucić w cholerę "Okładką miesiąca" (serio, ciężko mi się robi tę rubrykę). Restartów numeracji w stylu Marvela nie przewiduję :) Fajnie by też było, gdybyście doprowadzili "Wasze" do minimum 40 odsłony :)
I to w sumie tyle. Jeśli macie coś do dodania, komentarze tu oraz na Facebooku są do Waszej dyspozycji.
Można liczyć na recenzje ostatnio wydanych komiksów z serii Spawn i kolejne artykuły o tej postaci? Byłoby super!
OdpowiedzUsuńRaczej nie
UsuńTrzymaj nadal ten sam poziom a będzie bardzo dobrze!
OdpowiedzUsuń