niedziela, 25 października 2015

Okładka miesiąca #8

Ostatnia niedziela miesiąca to czas na kolejną odsłonę "Okładki miesiąca". Tym razem miałem spory problem z wybraniem pięciu coverów, które najmocniej przypadły mi do gustu. Wybór był naprawdę szeroki i kilka wartych wspomnienia okładek trzeba było odrzucić. Co ciekawe, chyba pierwszy raz w historii tej rubryki do zestawienia załapały się dwa warianty do jednego komiksu. szczegóły w rozwinięciu posta.
5. The Saints #1 (autor: Ben Mackey)
Zapowiedź serii jest bardzo ciekawa i z pewnością sięgnę przynajmniej po pierwszy numer. To, co przyciąga mnie do tego komiksu, to także okładka. Kolorystycznie i warsztatowo stylizowana na ikonę z wizerunkiem, nomen omen, świętego, lecz jednocześnie charakteryzująca się bardzo komiksową kreską. Jest intrygująca i działa podprogowo na pewne stereotypy, dzięki czemu przyciąga uwagę. Zatem wszystkie warunki dobrej okładki zostały w mojej ocenie spełnione.
4. The Beauty #3 (cover C, autor: Jeremy Haun)
Pierwsza z dwóch dzisiaj wyróżnionych okładek tej serii. Przypadła mi do gustu z powodu tego, że już i tak wystarczająco lubiany przeze mnie Jeremy Haun zastosował tutaj zupełnie inny styl, niż to do czego nas dotychczas przyzwyczaił. Na pierwszy rzut oka dużo prostszy rysunek, lecz tak naprawdę pokazuje wszechstronność rysownika. Zwłaszcza, że ilustracja ta wygląda równie dobrze, jakby była autorstwa kogoś, kto w tym stylu rysuje na co dzień.
3. The Beauty #3 (cover A, autor: Jeremy Haun)
I drugie dziś wyróżnione dzieło Jeremy'ego Hauna. Rysownik kolejny raz stworzył ilustrację przedstawiającą bardzo atrakcyjne... zwłoki. Niezwykle klimatyczne okładki, bardzo dobre warsztatowo i przede wszystkim niebywale zachęcające do lektury komiksu. Warto także wspomnieć, że świetną pracę wykonuje tu także osoba odpowiedzialna za nakładanie kolorów i - tu chyba nie ma zaskoczenia - znów jest to Jeremy Haun. Artysta ten konsekwentnie zyskuje w moich oczach.
2. Black Magick #1 (cover C, autor: Rich Burchett)
Moim zdaniem nie tylko zdecydowanie najlepszy wariant do nowej serii Grega Rucki, ale także jedna z najprzyjemniej wyglądających okładek mijającego miesiąca. Narysowana jednocześnie w bardzo nowoczesny sposób, ale także mocno przywołująca na myśl klasyczne komiksy przygodowe. Praca Richa Burchetta klimatycznie idealnie pasuje do formatu magazynowego, charakteryzuje się bardzo fajnie nałożonymi kolorami, podkreślającymi najważniejsze elementy ilustracji. Zdecydowanie liczę na dalsze prace tego artysty w kolejnych numerach.
1. Island #4 (autor: Farel Darlymple)
Chyba nie mogło być inaczej. Antologia stworzona między innymi przez Brandona Grahama co miesiąc dostarcza nam fenomenalnych grafik na okładkach. Nie inaczej jest i tym razem, ponieważ zupełnie mi nieznany Farel Darlymple stworzył mocny, zachęcający do kupna i skłaniający do odrobiny chociaż refleksji rysunek. Warto zwrócić uwagę także na zmieniające się co numer oraz całkiem dobrze dopasowane do reszty okładki logo. Gdybym miał wybierać okładkę roku, zdecydowanie byłby to cover któregoś z numerów "Island".

Źródło ilustracji: Comiclist

2 komentarze:

  1. "ponieważ zupełnie mi nieznany Farel Darlymple" - jeśli czytałeś "nowego" Propheta to raczej nie taki nieznany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nadal nieznany, bo z tych wszystkich rysowników "Propheta", to tylko Simona Roy'a pamiętam z imienia i nazwiska :)

      Usuń