piątek, 17 marca 2017

Czas na #spowiedźkomiksiarza

Serwis Czas na komiks ogłosił na swoim profilu na Facebooku start ciekawej akcji, do której postanowiłem się przyłączyć, chociaż do niej kompletnie nie pasuję ;) Oddaję głos Pawłowi Warownemu.

"Na pewno nie jestem odosobnionym przypadkiem fana komiksów, który kupuje komiks, a potem odkłada go na półkę skazując na zapomnienie!
Dziś rozpoczynamy akcję #spowiedźkomiksiarza! Na początek każdy z naszych redaktorów zaczynając ode mnie, publicznie pokaże swoją "stertę wstydu". Sterta wstydu to stos komiksów, które kupiliśmy i odłożyliśmy na półkę bez przeczytania.
Chcemy tym sposobem zachęcić Was do nadrobienia komiksowych zaległości! Mamy nadzieję, że przyłączycie się do akcji! Publikujcie swoje zdjęcia na swojej tablicy z hashtagiem #spowiedźkomiksiarza i #stertawstydu. Możecie też oznaczyć w poście naszą nazwę :)
Pamiętajcie, że post musi być publiczny.
Zaczynamy!"

Zatem oto moja sterta wstydu:
Zaskoczeni, co? :D 
Ta kupka składa się z siedmiu komiksów, z których cztery mam w domu od dziś, zaś trzy kolejne od środy. No cóż, jestem od jakiegoś czasu dość systematyczny czytaniu komiksów. Niemniej jednak doskonale pamiętam czasy, gdy i u mnie na półkach piętrzyły się nieprzeczytane tomy i zeszyty.

Oczywiście zachęcam do udziału w akcji.

1 komentarz:

  1. Żaden wstyd olać przereklamowanego i przewidywalnego Snydera.

    OdpowiedzUsuń