W marcu na sklepowych półkach w USA pojawi się nowy wolumin serii "Magdalena". Ich autorzy to kolejni zwycięzcy konkursu "Talent Hunt", który co jakiś czas organizowany jest przez studio Top Cow. Opowiedzieli oni serwisowi Newsarama o tym, czego mogą spodziewać się fani Patience. Po szczegóły odsyłam do dalszej części posta.
Zdecydowanie najważniejszą rzeczą, którą szukałem od razu po rozpoczęciu lektury, jest pytanie o to, jak ta seria ma się do poprzednich i całości uniwersum Top Cow, które jakiś czas temu zostało zarżnięte przez Matta Hawkinsa. Niestety, zgodnie z oczekiwaniami Tini Howard odpowiedziała, że seria ta nie będzie nawiązywać zbyt mocno do poprzednich odsłon, natomiast o całości uniwersum nie wspomniała nawet słowem.
Najważniejszą zmianą w stosunku do poprzednich przygód Patience będzie to, że kobieta pierwszy raz w swojej karierze zostanie nauczycielką. Podczas jednej ze swoich misji bohaterka pozna młodą dziewczynę z ogromnym potencjałem. Maya zostanie jej protegowaną, lecz nie będzie to łatwa relacja. Nastolatka jest bowiem porywcza, krnąbrna i dzika. W początkowym story-arcu obie mierzyć będą się z bardzo groźnym czarownikiem i masą demonów.
W przyszłym roku Magdalena będzie obchodzić dwudziestolecie swojego istnienia. Twórcy najnowszej odsłony jej przygód mają ogromną nadzieję, że czytelnicy docenią ich wysiłki na tyle, by w 2018 roku Patience mogła świętować swój jubileusz posiadając przy tym wciąż własną, solową serię.
Źródło: Newsarama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz