Image na ekranach #62

Dzisiejsza odsłona znowu nie będzie porażająco długa, lecz w porównaniu do dwóch poprzednich, opublikowanych jeszcze w grudniu, jest zdecydowana poprawa. Tym razem wspomnę o nowym projekcie Kevina Smitha, powrocie "The Walking Dead" oraz tłumaczeniu się twórców najnowszego epizodu z powodu... uśmiechu. To wszystko w rozwinięciu posta.

Zacznę więc od ciekawostki, która pojawiła się w sieci bodajże przedwczoraj. Otóż Kevin Smith, który przez lata nie robił właściwie nic konkretnego, nagle wrzucił sobie w harmonogram wszystko. Dlatego też ze sporą rezerwą podchodzę do newsa o planowanej, serialowej ekranizacji przygód Sama i Twitcha - pary detektywów znanych z kart serii "Spawn".

Stacją docelową jest BBC America. Jak się możemy dowiedzieć, miałaby to być seria skupiona a zasadzie "jeden odcinek = jedna sprawa", lecz z większym wątkiem w tle. W praktyce oznacza to nic innego, jak kolejny telewizyjny procedural. Jednakże warto wspomnieć, że serial miałby być mocno oparty na komiksach z tą dwójką, które ukazywały się swego czasu w Image. Większość z nich pisał wtedy Brian Bendis i w przeciwieństwie do jego obecnych komiksów, te prezentowały naprawdę dobry poziom. Seria charakteryzowała się również bardzo niekonwencjonalną warstwą graficzną, i byłoby nieźle, gdyby udało się znaleźć odzwierciedlenie tego w ewentualnym serialu.

Kevin Smith miałby zajmować się scenariuszem, reżyserią oraz stać się producentem serialu.

Źródło: Joblo

----------------------------------------------------------------

"The Walking Dead" wróciło na ekrany telewizorów na całym świecie i zrobiło to z niezłymi rezultatami. Dziewiąty epizod siódmego sezonu przyciągnął w Stanach około 11 996 000 widzów, co stanowi wzrost o 13,35% w stosunku do jesiennego finału.

Przy okazji, twórcy serialu ujawnili, że wszystkie odsłony drugiej połowy obecnej serii będą dłuższe o kilka minut. Dziewiąty na przykład trwał bez reklam nieco ponad 51 minut.

----------------------------------------------------------------

Na koniec nie news, co raczej ciekawostka. W ostatniej scenie dziewiątego odcinka "The Walking Dead" grupa Ricka zostaje otoczona przez nieznanych nam dotąd ludzi. Wszyscy bohaterowie nerwowo wyczekują kolejnych wydarzeń, zaś Rick się uśmiecha (zdjęcie powyżej).

Uwierzycie w to, że producent serialu musiał udzielić wywiadu, w którym wyjaśniał uśmiech Ricka? xD Odzew widzów i serwisów fanowskich był tak ogromny, że ludzie odpowiedzialni za produkcje zostali niejako zmuszeni do ustosunkowania się do takiej... no, nie zawaham się użyć tego słowa, bzdury.

To tylko tak, jakby ktoś z Was było mocno ciekawe jak wielką popularnością cieszy się serial "The Walking Dead" w USA :)