Na naszym rynku komiksowym pojawiło się kolejne nowe wydawnictwo. Nazywa się Non Stop Comics i ma w swojej ofercie masę tytułów od Image Comics. Jeśli w tym momencie spadliście z krzesła, to powtórzyliście mniej więcej moje działania. Niestety, wszystko okazało się być przedwczesnym wybuchem radości.
Non Stop Comics prezentuje się na swojej stronie tak: (...) wydawnictwo specjalizujące się w komiksach,
powołane do życia przez Sonię Dragę, prezes wydawnictwa Sonia Draga.
Redaktorem naczelnym wydawnictwa został Krzysztof Ostrowski.
Non Stop Comics współpracuje ściśle z amerykańskim dystrybutorem
Diamond Comics oraz m.in. z wydawnictwem Image Comics. Dlatego też swoją
działalność inauguruje wprowadzając na rynek katalog komiksów w
wersjach oryginalnych. Ale na tym Non Stop Comics swojej aktywności nie
kończy. Ambicją imprintu jest wydawanie serii komiksowych, których w
Polsce jeszcze nie było, oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od
dawna.
Niebawem Non Stop Comics zaprezentuje listę komiksów, które zostaną
wydane w języku polskim, jak i kilka komiksowych niespodzianek
związanych z polskimi autorami.
Jeśli zatem myślicie o komiksach non stop, czytacie komiksy non stop… no cóż mamy dla was Non Stop Comics. Non Stop.
I właśnie z tym podkreślonym fragmentem miałem problem. Po wejściu na stronę wydawnictwa zajrzałem od razu w zapowiedzi, a tam: "Bitch Planet", "Snotgirl" czy "Moonshine". Dopiero po pewnej chwili, którą spędziłem na cieszeniu się z tych tytułów, doczytałem iż są to po prostu wydania oryginalne, sprzedawane na tych samych zasadach co w ATOM Comics czy Multiversum.
Non Stop Comics ma jednak zamiar niedługo zapowiedzieć tytuły w języku polskim. Patrząc na to, że oferują w sprzedaży jedynie komiksy od Image, także ich blog poświęcony jest niemal w całości temu wydawnictwu, będę okrutnie zawiedziony, jeśli polskojęzyczne zapowiedzi nie będą pochodzić przynajmniej częściowo z Image. Czas pokaże, ja na pewno będę trzymać rękę na pulsie.
Źródło: Non Stop Comics
Skoro blisko współpracują z Image to raczej oczywiste, że zapowiedzą coś z tego wydawnictwa. Spawn to dla mnie pewniak - "oraz tych których wznowień fani wyczekiwali od dawna."
OdpowiedzUsuńStawiam też na Invicible. Może jeszcze Savage Dragon i Witchblade.