poniedziałek, 11 maja 2015

Vaughan i Skroce opowiadają o "We Stand on Guard"

Nie pomylę się chyba zbytnio pisząc, że właściwie każdy komiks z nazwiskiem Briana K. Vaughana na okładce po prostu musi być hitem. I zobaczycie, "We Stand on Guard" też nim będzie. Po dłuższej ciszy maszyna promocyjna ruszyła. Scenarzysta w towarzystwie Steve'a Skroce udzielił wywiadu serwisowi CBR i dał parę wskazówek na temat tego, czego można się spodziewać po tym komiksie.
Przypomnę może, że "We Stand on Guard" opowiadać ma o grupie kanadyjskich żołnierzy starających się bronić swojego kraju przed znacznie lepiej uzbrojoną (mechy!!!) armią USA.

Brian K. Vaughan opowiada, że ta sześcioczęściowa miniseria ma być niejako żartem. Powszechny jest bowiem przesąd, że obywatele USA nie znają się na geografii i właśnie z tego postanowił zadrwić, stawiając przeciwko sobie Stany Zjednoczone i Kanadę. W końcu każdy Amerykanin wie gdzie leży Kanada :) Zapytany o to, dlaczego to ze swoich rodaków robi agresorów, scenarzysta zaskakuje i stwierdza, że przecież większość wojen w których obecnie uczestniczy USA są też przez nią wywołane. Tak będzie i w komiksie.

Co prawda to Stany Zjednoczone będą w tym konflikcie agresorem, to nie można obie armie rozdzielać według bipolarnego "dobrzy/źli". W "We Stand on Guard" nic nie ma być oczywiste od samego początku. Prawdopodobnie dopiero w ostatnim numerze czytelnicy dowiedzą się przez co właściwie rozpoczęły się bitwy.

Miniseria ma w pewien sposób nawiązywać do wojny z 1812 między oboma krajami. Jednak tak szczegółowa znajomość historii nie będzie niezbędna by cieszyć się z lektury.

"We Stand on Guard" ma szansę na kontynuację. Jeśli jednak ta nie nastąpi, Vaughan i Skroce już mają w głowach pomysły na dalszą wspólną współpracę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz