wtorek, 5 maja 2015

Rob Liefeld w biblijnym sosie, czyli słów kilka o "The Covenant"

Image Comics Journal, chociaż czasami przychodzi mi to z trudem, stara się informować o wszystkich komiksach opublikowanych przez nasze ulubione wydawnictwo. Sporadycznie, tak jak ten za chwilę, wpisy tworzone są pod wpływem emocji. No bo jak mam zachować powagę, gdy Rob Liefeld opowiada o swoim nowym komiksie i można odnieść wrażenie, że "The Covenant" ma za dzieło swojego życia? :)
O czym jest "The Covenant"? Otóż Liefeld określa swój nowy komiks jako historię nieopowiedzianą na łamach Biblii. Opowiadać ma ona o kradzieży Arki Przymierza i wojnie, jaka z tego powodu nastała. Twórca zmienia nieco znaną historię oraz przerabia ją na pełną mistycznych momentów opowieść spod znaku magii i miecza.

Liefeld jest osobą wierzącą (należy do kościoła Babtystów) i podkreśla, że do "The Covenant" podchodził z należytym szacunkiem. Jednocześnie porównuje on Arkę Przymierza do bomby nuklearnej i wyjaśnia, że jego zdaniem w tamtych czasach kto posiadał ten niezwykły artefakt, mógł rządzić światem. W komiksie przeciwko sobie staną Filistyńczycy i Hebrajczycy, a głównym bohaterem ma być mężczyzna o imieniu Samuel, który nie pojawia się w Biblii.

Celem powstania "The Covenant" jest stworzenie interesującej historii poświęconej Arce, ale zarazem innej od przygód Indiany Jonesa.

Warto podkreślić, że Rob Liefeld odpowiada jedynie za scenariusz i okładkę komiksu. Wnętrza ilustruje Matt Horak i chociaż trochę muszę się zgodzić z założycielem Image Comics. Ten oczywiście zachwala artystę, ja natomiast chciałbym jedynie napisać "nie jest źle". Spodziewałem się znacznie gorszych ilustracji, a tymczasem spokojnie i bez bólu preview "The Covenant" można przejrzeć.

1 komentarz:

  1. Lokus jaki komiks spod pióra i ołówka Roba polecasz? Jest w ogóle taki? Kiedy twoim zdaniem ten (od)twórca komiksowy rozmienił swój (anty)talent na drobne? Gdy przeszedł z Marvela do Image?

    OdpowiedzUsuń