piątek, 8 maja 2015

Ales Kot tym razem o "Wolf"

I znów Ales Kot pojawia się w krótkim odstępie czasu na blogu. Tuż przed majówką informowałem Was o tym, co zdradził na temat serii "Material", dziś z kolei przyszedł czas na kolejny z jego tytułów. Jest nim posiadające bardzo interesujące okładki "Wolf". Ale czy oprócz tego komiks ten będzie mieć coś jeszcze do zaoferowania? Sprawdźmy co ujawnił twórca.
"Wolf" zapowiadane jest jako historia typu urban fantasy. Oznacza to, że komiks zajmować będzie się zjawiskami nadprzyrodzonymi i zarazem jego akcja ma być osadzona w wielkim mieście. Głównym bohaterem komiksu jest Antoine Wolfe, zarabiający na życie jako detektyw. Zajmuje się on jednak sprawami, którymi nikt inny nie chce wziąć. Dlatego też najczęściej mierzy się z czymś, co wykracza daleko poza to, z czym przychodzi się mierzyć mundurowym.

Fakt iż najnowszy komiks Alesa Kota zajmować się będzie zjawiskami nadprzyrodzonymi, wcale nie oznacza iż z czasem nie okaże się to niczym innym, jak zwykłą nauką. Scenarzysta podkreśla, że według badań ludzka percepcja jest w stanie pojmować około 3% wszystkiego co nas otacza. "Wolf" ma być komiksem, który chociaż trochę postara się zająć pozostałymi 97%.

Akcja komiksu osadzona będzie w Los Angeles i miasto to odgrywać ma znaczącą rolę zarówno w poszczególnych fabułach jak i sposobie przedstawiania realiów przedstawionego świata. Twórca nie chce nic zdradzać na temat detektywa Wolfe'a, ponieważ uważa że wszystkiego czytelnicy dowiedzą się z pierwszego numeru, który liczyć ma ponad 60 stron czystego komiksu bez reklam. Seria ma być jedną, długą historią, chociaż bohater zajmować będzie się wieloma sprawami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz