Dustin Weaver opublikował w sieci kilka ilustracji swojego autorstwa, które przedstawiają bohaterów pierwszych komiksów wydawnictwa Image Comics. Dwa z nich zaprezentowałem na łamach wczorajszych "Deviacji",dziś czas na kolejne.
Jednakże dlaczego rysownik zdecydował się na ten krok. Otóż dla niego Image Comics jest firmą szczególnie bliską sercu. Posłużę się cytatem z bloga "Kolorowe Zeszyty":
"W 1993 roku mając 13 lat
zdiagnozowano u niego chorobę Hodgkina, nowotwór układu limfatycznego,
którego objawy podobne są do przeziębienia. Historia jego walki z
chorobą dotarła do studia WildStorm, a więc miejsca gdzie pracował Jim Lee
- ulubiony artysta komiksowy walczącego z rakiem chłopca. Lee nie zastanawiając się zbyt długo, zaprosił go do siebie. Po latach
Weaver wciąż jest pod wrażeniem tego, jak zachował się jego idol. Jedna z
największych gwiazd amerykańskiego rynku pokazała mu swoje studio,
poznała ze swoimi kumplami, Portacio i Silvestrim, podarowała mnóstwo
komiksów i czapeczkę, którą jego mały gość nosił przez cały okres
chemioterapii. Właśnie wtedy Dustin postanowił spełnić swoje marzenia o
zostaniu twórcą komiksowym."
Wspomniane ilustracje znajdziecie w rozwinięciu posta.
Źródło: CBR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz