Wczoraj swojej oficjalnej premiery doczekał się pierwszy odcinek serialu "Outcast: Opetanie" i wydaje się, że stacja Cinemax właśnie doczekała się największego hitu w swojej historii. Oficjalne wyniki oglądalności nie są jeszcze dostępne, a gdy już się pojawią, z pewnością dam znać. Tymczasem dzisiejsza odsłona "Image na ekranach" poświęcona będzie także większej ilości tytułów. Szczegóły w rozwinięciu posta.
Na początek chciałbym wspomnieć o bardzo fajnej, chociaż zakończonej już akcji promocyjnej, jaka miała miejsce w Warszawskich podziemiach, znajdujących się w centrum miasta. Nie tylko można było sfotografować siebie jako opętanego na specjalnej planszy z głównym bohaterem serialu, ale także zrobić zdjęcie specjalnego monidła. Gdy fotografia powstawała z użyciem lampy błyskowej, na zdjęciu dostrzec można było potem tajemnicze znaki.
Źródło: NaEkranie
----------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem będący na fali Robert Kirkman udzielił dwóch wywiadów, w których zdradził kilka ciekawostek na temat swoich produkcji. Na początek ponownie "Outcast: Opętanie", które zdaniem scenarzysty ma pod pewnymi względami przypominać "The Walking Dead". Mianowicie, także i tutaj postacie mogą się znacznie różnić od swoich komiksowych wersji, a także należy spodziewać się dodania całkowicie nowych. Produkcja raczej na pewno nie dogoni komiksu, a twórcy serialu bardzo mocno chcą inspirować się nie tylko scenariuszami Kirkmana (co, w zasadzie, absolutnie zrozumiałe), lecz także rysunkami Paula Azateci. Już w pierwszym epizodzie widać podobno przeniesione niemal 1:1 kadry z komiksu.
"Outcast: Opętanie" ma za zadanie wprowadzić dużo świeżości do gatunku horroru, skupiającego się na demonach. Stacja Cinemax podobno pozwala im właściwie na wszystko, dlatego też twórcy serialu nie mają zamiaru hamować swojej wyobraźni. Co tylko dobrze zwiastuje przyszłość produkcji.
Źródło: CBR
----------------------------------------------------------------------------------
Chyba będzie spoiler ;)
Twórcy "The Walking Dead" jednak wprowadzą w siódmym sezonie serialu postać, co do której wcześniej nie byli tacy pewni. Chodzi o Shivę - tygrysa należącego do Ezekiela.
Jak ujawniono, tygrysica zostanie wprowadzona do serialu dzięki efektom cgi i ma odegrać jeszcze bardziej marginalną rolę niż w komiksie. Budżet serialu nie pozwala bowiem na zbyt często pokazywanie jej w produkcji, zaś praktyka powszechna przy kręceniu Wilkorów z "Gry o Tron", za bardzo nie ma tu racji bytu.
Źródło: Comic Alliance
----------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem właśnie mniej więcej teraz na festiwalu filmowym w Los Angeles odbywa się kinowa premiera filmowej adaptacji komiksu Image, o której nie miałem zielonego pojęcia.
Swego czasu Joe Casey i Chris Burnham stworzyli one-shot "Officer Downe" o nieśmiertelnym gliniarzu, który bez pardonu kopie tyłki wszystkim napotkanym przestępcom. Film ma być swego typu hołdem dla kina klasy B, zaś główną rolę odgrywa znany z "Sons of Anarchy" Kim Coates. Jednocześnie, wbrew pozorom, ma to być całkiem ambitna pozycja, dlatego też wiele wysiłku włożono w sam film, a nie jego promocję.
Film początkowo miał być tylko przeniesieniem fabuły komiksu, lecz materiał okazał się niewystarczający, dlatego też Joe Casey dopisał kilka wątków i przez to rozbudował postać samego głównego bohatera. Podkreślono także, że film nie wstydzi się swojego komiksowego pochodzenia.
Podobno w planach jest powrót komiksowych przygód tytułowego bohatera filmu.
Źródło: CBR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz