Od czasu poprzedniej dostawy od ATOM Comics minął już ponad miesiąc, dzięki czemu w najnowszej paczce znalazło się kilka serii, które zdążyły w międzyczasie wyjść dwa razy. Dla mnie super, mam więcej czytania :) Co zatem dostałem? Zdjęcia w rozwinięciu posta.
Pamiętajcie, że także i Wy możecie chwalić się swoimi kolekcjami komiksów z Image. Wystarczy
chwycić w ręce aparat fotograficzny, zrobić zdjęcia i wysłać je na ktymczynski[małpa]gmail.com.
Na dobry początek nowy story-arc w serii "Descender". W tym oczywiście numer ze zdjęciem figurki TIM-21, stworzonej przez żonę Jeffa Lemire'a.
Kolejne dwa zeszyty "I Hate Fairyland". Zdążyłem przeczytać pierwszy z nich i niezmiennie mamy do czynienia z totalną jazdą bez trzymanki.
To będzie mój deserek - drugi i trzeci zeszyt "Paper Girls" Briana K. Vaughana oraz Cliffa Chianga. Na razie mogę tylko stwierdzić, że bardzo podobają mi się okładki.
Drugich numerów ciąg dalszy. Tym razem są to nowe odsłony "Black Magick" oraz "Monstress". Ten pierwszy z pewnością osłodzi mi oczekiwanie na kolejne zeszyty "Lazarusa".
Znów Jeff Lemire. Tym razem jego nazwisko widnieje na okładce kolejnego zeszytu miniserii "Plutona". Obok obowiązkowy zakup - "Savage Dragon #209", gdzie znalazły się dodatkowo "Usta pełne śmierci" Łukasza Mazura.
Wydania zbiorcze reprezentowane są jedynie przez drugi tom "Low" Ricka Remendera oraz kupiony już jakiś czas temu "Sunstone" z wydawnictwa Waneko.
I na dziś to wszystko. Wydaje mi się, że kolejna odsłona "Moje" nie będzie już tak obfita jak dziś. Chociaż... oczywiście czas pokaże ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz