piątek, 27 grudnia 2013

Zabójstwo na stacji orbitalnej, czyli słów parę o "The Fuse"

Jednym z najciekawiej zapowiadającym się nowym tytułem od Image jest z pewnością "The Fuse" Antony'ego Johnstona oraz Justina Greenwooda. Obaj panowie współpracowali już w Oni Press podczas tworzenia kilku numerów cyklu "Wasteland" i już w lutym ponownie połączą siły, by opowiedzieć kolejną historię osadzoną w ponurej przyszłości. Dzięki wywiadowi jaki obaj udzielili serwisowi CBR, możemy poznać pierwsze tajemnice "The Fuse.
Akcja tytułu osadzona będzie 22 tysiące kilometrów nad Ziemią. Tytułowe "The Fuse" to licząca pół miliona mieszkańców orbitalna stacja zasilająca Midway City. Ta wersja przyszłości nie należy do najbardziej optymistycznych - w miejscu tym dominuje brud, bieda, wyzysk oraz króluje przestępczość. Głównymi bohaterami serii będzie dwójka detektywów, którym zostanie przydzielona sprawa tajemniczego zabójstwa na terenie The Fuse. Nie zdają oni sobie jednak sprawy z tego, że to dopiero początek ich kłopotów i że wkrótce wpadną na trop olbrzymiej afery.

Obaj detektywi zestawieni zostaną na zasadzie kontraktu. Pierwszy z nich to doświadczony glina, który niejedno już w życiu widział. Jego partnerem jest z kolei rekrut z akademii, który nie rozumie dlaczego nikt oprócz niego nie chciał pracować w wydziale zabójstw. Ich wzajemne interakcje nie będą początkowo układać się najlepiej, co będzie jednym z motorów napędowych fabuły.

"The Fuse" ma być mieszanką opowieści science-fiction oraz policyjnego procedurala. Nowe technologie oznaczają jednak nie tylko nowe sposoby na popełnianie przestępstw, ale także utrudniają prowadzenie śledztw. Nie są to warunki w których chce się pracować, dlatego też w całej stacji jest jedynie dziewięciu policjantów w wydziale zabójstw. Podkreślmy: dziewięciu na pół miliona osób. Na chwile obecna twórcy nakreślili fabułę na około 20 numerów, lecz zapewniają że w razie czego na tym nie zakończą. Naturalnie nie zabrakło pochwał pod adresem wydawnictwa Image, ale to akurat norma i sobie ją darujmy.

Jesteście zainteresowani "The Fuse"?

1 komentarz: