sobota, 5 listopada 2016

Kevin Wada o najnowszym numerze "The Wicked + The Divine"

Na bardzo ciekawy ruch zdecydowali się twórcy serii "The Wicked + The Divine", którzy postanowili zmienić nieco formę najnowszego, dwudziestego trzeciego zeszytu swojego dzieła. Numer ten bowiem przyjmie formę magazynu modowego osadzonego w realiach znanych z kart serii. Z tej okazji znany grafik oraz designer Kevin Wada dołączył do Gillena i McKelviego, a także udzielił wywiadu serwisowi Comic Alliance.
Pomysł na stworzenie tego typu komiksu narodził się już w czasach, gdy "The Wicked + The Divine" jako komiks jeszcze raczkowało. Wada otrzymał propozycję współpracy dwa lata temu, podczas Emerald City Comic Conu. Samo wskoczenie do tego tytułu nie jest dla niego żadnym kłopotem, ponieważ od momentu owej propozycji, Wada regularnie czyta serię i bardzo mu się podoba. Designer podkreślił świetną rolę Jamiego McKelvie, który jego zdaniem ma świetne wyczucie w kwestiach mody. Jednakże jego pomysły na niektóre postacie są zgoła odmienne od spojrzenia regularnego rysownika.

Współpraca z Kieronem Gillenem przy #23 wyglądała następująco: scenarzysta dwoił się i troił, by przekonująco nadać zeszytowi formę magazynu, zaś Wada spokojnie robił to, co do niego należy. Dla Amaterasu stworzył coś specjalnego, wygląd Baala inspirowany był Kanye Westem oraz Drakiem. Wada wie, że nie każdy lubi tych wykonawców, lecz dla niego stanowiło to świetną zabawę.

Dla designera nie stanowi różnicy płeć postaci, przy której musi pracować. Najważniejsze jest wgryźć się w jej charakter i pokazać go strojem. Nie byłoby przekonywujące ukazać na przykład Lucifer jako grzecznej dziewczyny z sąsiedztwa.

Kevin Wada pracuje nad autorskim komiksem (nie zdradził czy dla Image), lecz nie ma zamiaru pracować przy jakimkolwiek ongoingu. Jego tempo pracy jest zbyt wolne, by trzymać się deadline'ów. Jednakże w najbliższym czasie ma zamiar tworzyć masę okładek.

Źródło: Comic Alliance

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz