Ledwo ucichły kontrowersje wokół pierwszego numeru miniserii "Divided States of Hysteria", a już kolejne wywołał zeszyt oznaczony czwórką. Konkretnie jego okładka, która ukazała się we wrześniowych zapowiedziach Image Comics i wywołała istną burzę. Co takiego zawierała? To możecie sprawdzić w rozwinięciu posta.
Cover z zapowiedzi wyglądał tak:
Widzimy na nim powieszonego mężczyznę o ciemnym kolorze skóry z usuniętymi genitaliami. Tym razem dzieło Howarda Chaykina poruszyło nie tylko przedstawicieli mniejszości, którzy gromko skrytykowali ilustrację, ale także i kilkoro twórców pracujących nad komiksami dla Image. Wśród nich Alex De Campi, Cameron Stewart, Becky Cloonan oraz Andy Diggle. Ten ostatni uderzył w zasadzie w samo Image, twierdząc, że centrala wydawnictwa Dynamite nie pozwoliła wykorzystać symbolu swastyki na okładce jednego z numerów "Jamesa Bonda", lecz ci z Image nie widzą nic złego w podanej ilustracji. Sytuacja zaogniała się na tyle mocno, że z oficjalnego Twittera wydawnictwa zniknęło pytanie o najbardziej kontrowersyjny news związany z komiksami Image z minionego miesiąca.
Sam Chaykin konsekwentnie nie zabiera głosu w sprawie serii, zaś włodarze Image ograniczali się dotąd jedynie do krótkich komunikatów, wskazujących na to, iż "Divided States of Hysteria" skłania do refleksji oraz prowadzenia dyskusji. Kilkanaście godzin temu jednak podmieniono okładkę komiksu na oficjalnej stronie Image Comics. Obecnie wygląda ona tak i jak widać, oznaczona jest ona numerem szóstym:
Czy ostatecznie ta okładka zostanie użyta już w numerze czwartym pokaże czas.
Premierowa odsłona "Divided States of Hysteria" jednak musiała sprzedać się bardzo dobrze, ponieważ zapowiedziano dodruk zeszytu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz