Zapewne każde z Was zauważyło i odczuło niemal półroczną przerwę w publikacji "Lazarusa", jaka miała ostatnio miejsce w USA. Długo wyczekiwany, 26 numer ukazał się pod koniec marca i zawierał bardzo interesujące informacje na temat przyszłości serii.
Ze względu na to, że Michael Lark potrzebuje przerwy od pracy nad komiksem, "Lazarus" udaje się na dłuższy odpoczynek. Nie oznacza to jednak, że fani muszą czekać długie miesiące na ciąg dalszy.
Na początku maja ukazać ma się przesunięty z kwietnia, drugi "Lazarus Sourcebook", który skupi się na domenie rodziny Hock. Od lipca z kolei startuje miniseria "Lazarus: X+66". Składać ma się ona z sześciu numerów, z których każdy skupi się na innej postaci znanej z kart regularnej serii (wymienieni zostali: Casey Solomon, Joacquin, Xolani, Alimah, Joe i Bobbie oraz Sere Cooper). Dodatkowo, poszczególne zeszyty rysowane mają być przez różnych artystów. Tutaj padły takie nazwiska jak Steve Lieber ("The Fix"), Mack Chater oraz Tristan Jones. Miniseria ma ukazywać się do grudnia.
Na początku maja ukazać ma się przesunięty z kwietnia, drugi "Lazarus Sourcebook", który skupi się na domenie rodziny Hock. Od lipca z kolei startuje miniseria "Lazarus: X+66". Składać ma się ona z sześciu numerów, z których każdy skupi się na innej postaci znanej z kart regularnej serii (wymienieni zostali: Casey Solomon, Joacquin, Xolani, Alimah, Joe i Bobbie oraz Sere Cooper). Dodatkowo, poszczególne zeszyty rysowane mają być przez różnych artystów. Tutaj padły takie nazwiska jak Steve Lieber ("The Fix"), Mack Chater oraz Tristan Jones. Miniseria ma ukazywać się do grudnia.
Po zakończeniu tego projektu, ukazać ma się trzeci sourcebook, tym razem skupiony na domenie rodziny Vassalovka. Na wiosnę przyszłego roku zaś zaplanowano powrót publikacji regularnej serii. Greg Rucka twierdzi, że jeśli nic złego po drodze się nie stanie, od lipca w ciągu roku ukazać ma się łącznie dwanaście zeszytów z logiem serii "Lazarus", chociaż pragnę zauważyć, że wcześniej podane terminy trochę się z tym gryzą.
Źródło: Bleeding Cool
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz