Twórca serii "Extremity" nie ustaje w promowaniu swojego dzieła. Tym razem Daniel Warren Johnson udzielił wywiadu serwisowi Bleeding Cool, w którym zdradził nieco więcej ciekawostek na temat komiksu. Znajdziecie je oczywiście poniżej.
To, co obecnie ukazuje się na sklepowych półkach jest efektem pracy, którą Johnson rozpoczął już w 2015 roku. Studio Skybound wówczas dało mu zielone światło na realizację swojego pomysłu, lecz chciało, by przed rozpoczęciem publikacji najpierw powstało kilka numerów "Extremity". Wszystko po to, by uniknąć opóźnień podczas wydawania pierwszego story-arcu.
Seria oparta jest na dążeniu do zemsty. Johnson podkreśla jednak, że nie chciał aby jego dzieło szło utartymi ścieżkami, w których dobry na końcu wygrywa. Twórca obiecuje, że wydarzenia na łamach "Extremity" będą często skręcały w niecodziennych kierunkach. Już pierwsza odsłona mocno poruszyła takie wątki jak temat moralności, cyklu życia oraz patriarchatu. Ponadto Johnson chce także skupić się nieco na temacie przynależności, stąd też wyraźnie zarysowany wątek plemienny na łamach komiksu. Wszystko to będzie jeszcze rozwijane w kolejnych numerach.
Główna bohaterka "Extremity" oparta jest w pewnym sensie na największym strachu Johnsona. Uważa on bowiem, że dla każdego artysty koszmarem byłoby utracić "rysującą" rękę i właśnie to też spotkało Theę. To jak poradziła sobie z tą stratą również zostanie pokazane na kartach komiksu.
Źródło: Bleeding Cool
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz