Tylko kilkanaście godzin dzieli nas od premiery najnowszego sezonu serialu, który wszyscy oglądacie, tylko pewnie nie chcecie się do tego przyznać ;) Siódmy sezon "The Walking Dead" rozpocznie się z przytupem, ponieważ już w premierowym epizodzie mamy poznać tożsamość ofiary Negana. Wokół utrzymania w tajemnicy tego kto nią będzie narosło wiele teorii, pozytywnych jak i negatywnych uczuć (serwis The Spoiling Dead donosił nawet o groźbach ze strony stacji AMC), więc generalnie hype był utrzymywany. Dzisiejsza odsłona "Top 5" krótko podsumuje najczęściej pojawiające się plotki dotyczące tożsamości zabitego, więc w rozwinięcie posta wchodzicie na własną odpowiedzialność.
5. Glenn
Dlaczego miałby zginąć? Historia wielu postaci z serialu potoczyła się zupełnie inaczej niż w komiksie. Dlatego też śmierć Glenna zgodna z tym, co na łamach ongoingu uczynili Kirkman i Adlard byłaby mimo wszystko sporym zaskoczeniem.
Co miało potwierdzać tę teorię? Steven Yeun po zakończeniu prac nad szóstym sezonem "The Walking Dead" udał się na plan horroru "Mayhem", a także podpisał kontrakt na rolę w kolejnym obrazie - koreańskim "Okja". Ponadto donoszono o tym, że jest on kandydatem do roli w innym serialu i wszystko to miało sugerować, że aktor ma podejrzanie dużo wolnego czasu. Zupełnie jakby nie musiał już grać w trupiej epopei...
Dlaczego miałby zginąć? Bo w szóstym sezonie historia tej postaci mocno ruszyła do przodu, odnalazł cel w życiu oraz odrobinę szczęścia, dlatego najwyższa pora to zmienić.
Co miało potwierdzać tę teorię? Właściwie... nic. Chociaż tak naprawdę to nie do końca, ale wrócę do tego w punkcie numer jeden.
Dlaczego miałby zginąć? Bo pomimo bycia wciąż najpopularniejszą postacią w serialu, na Daryla ewidentnie nie ma większego pomysłu. No i to ponownie przypomniałoby widzom, że w "The Walking Dead" naprawdę nikt nie może czuć się bezpiecznie.
Co miało potwierdzać tę teorię? Norman Reedus otrzymał swój autorski program poświęcony motocyklom na łamach stacji AMC i przez to sądzono, że stacja chce zatrzymać tego gwiazdora po tym, jak zabraknie go w serialu.
Dlaczego miałby zginąć? Bo... stał się zbyt lubiany?
Co potwierdzało tę teorię? Teraz tak serio. Pojawiały się plotki o śmierci właściwie każdej postaci z obecnych w finale szóstego sezonu. Część z nich umierała bardzo szybko, jak na przykład teorie o zgonach Michonne czy Aarona, zaś inne okrążały Internet kilkukrotnie. I właśnie tak było w przypadku Eugene'a, zaś potwierdzać to miał fakt, że w szóstym sezonie, podobnie jak w przypadku Abrahama, jego postać znalazła cel w swoim życiu i mocno się rozwinęła.
1. Glenn i Abraham
Dlaczego mieliby zginąć? By z jednej strony nawiązać mocno do komiksu, zaś z drugiej zrobić coś więcej i w efekcie podwójnie zaszokować widzów.
Co potwierdzało tę teorię? Jej żywotność. Od momentu, w którym owa plotka się narodziła, nie tylko nie wypadła z czasem z obiegu, ale także potwierdzać zaczęło ją kilka niezwiązanych ze sobą źródeł. Półgębkiem zrobiło to także straszone pozwami The Spoiling Dead, które jak dotąd nie myliło się przy tego typu doniesieniach. No cóż, jak będzie naprawdę, dowiemy się już za kilkadziesiąt godzin :)
Źródło zdjęć: Filmweb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz