poniedziałek, 29 lipca 2019

Top 5 #78 - Drodzy wydawcy, tych komiksów chcemy! Część trzecia.

W latach 2015/2016  tu na blogu pokazały się dwie części takiej mojej swoistej wyliczanki na temat komiksów z Image, które wówczas bardzo mocno chciałem zobaczyć w języku polskim. Konkretnie TUTAJ oraz TUTAJ. Strzelanina poszła całkiem nieźle, bo 9 na 10 wskazanych tytułów obecnie możemy postawić sobie na półkach. No to czas najwyższy na edycję 2019, którą możecie zobaczyć w rozwinięciu posta. Tym razem pozwoliłem sobie nawet umieścić poszczególne komiksy u konkretnych wydawców. Kolejność absolutnie przypadkowa.
5. East of West
Dlaczego? Bo to jedyny komiks z poprzednich wyliczanek, którego jeszcze w Polsce nie ma. Ta zniewaga przypomnienia wymaga!
U kogo? Egmont ma w swojej ofercie już całkiem sporo tego, co nazywam "budżetowymi deluxami" - Vertigo, Hellboye i B.B.P.O., a także tytuły z Image - "Invincible" oraz "Palcojad". Co więcej, mają tam już w ofercie sporo komiksów Jonathana Hickmana z Marvela, więc nazwisko to jest już znane wśród ich klientów. Dlatego właśnie "East of West" w wersji trzech spolszczonych deluxów widzę właśnie u tego wydawcy.
4. Murder Falcon
Dlaczego? Potwory, rozpierducha, heavy metal, bojowy sokół i całość w jednym tomie - czy naprawdę trzeba tu pisać coś więcej?
U kogo? Jako że tytuł ten umieściłbym jako coś pośredniego między "Bodycount" i... "Nienawidzę Baśniowa", zdecydowanie widzę ten komiks u Non Stop Comics.
3. Isola
Dlaczego? Bo nie ukrywam, że od momentu premiery "Gotham Academy" w DC Comics, jestem ogromnym fanem wspólnych projektów Brendena Fletchera oraz Karla Kerschla i chyba rozpuściłbym się z radości, gdyby chociaż jeden z nich pojawił się w naszym kraju.
U kogo? Tutaj zrobię mały wyjątek, bo tytuł ten pasuje mi zarówno do oferty Non Stop Comics (bo trochę podobne do "Monstressy") jak i Muchy (jako ciekawa alternatywa dla fanów "Sagi").
 
2. The Weatherman
Dlaczego? Bo to moja najukochańsza premiera Image ostatnich miesięcy i jest mi zwyczajnie smutno, że tytuł ten nie załapał się do tegorocznego grona nominowanych do Eisnera w kategorii "Najlepsza nowa seria". 
U kogo? Tym razem spoglądam w kierunku Mucha Comics. Aczkolwiek tak prawdę pisząc, chyba tylko z powodu, że ten tytuł z chęcią zobaczyłbym w twardej oprawie.
1. Absolutnie dowolny komiks Seana Lewisa
Dlaczego? Zarówno "The Saints", "The Few" jak i "Coyotes" bardzo mocno przypadły mi do gustu. Pierwszy numer "Thumbs" zwiastuje, że trend ten będzie podtrzymany. Lewis tworzy świetne, nieco bardziej zaangażowane fabuły i potrafi zamknąć je w jednym-dwóch tomach.
U kogo? I ponownie Non Stop Comics. Wydawnictwo to pokazało zapowiedzią "Czasu Nienawiści" Alesa Kota, że potrafi docenić także te nieco mniej "rozrywkowe" tytuły.

Tak wygląda moja nowa piątka. Poza zestawieniem wylądowały dwa tytuły i były to "Stray Bullets" oraz "Die". Ciekaw jestem Waszych typów :) Dajcie znać w komentarzach tu lub na Facebooku.

1 komentarz: