wtorek, 16 lipca 2019

Jordan i Isaacs opowiadają o "Reaver"

Niecały miesiąc temu pojawiła się pierwsza zapowiedź komiksu "Reaver" autorstwa Justina Jordana (scenariusz) i Rebeki Isaacs (rysunki). Wspomniałem o tym TUTAJ. Dziś nadszedł czas na wywiad, jaki duet ten udzielił serwisowi Newsarama. Najważniejsze informacje znajdziecie poniżej.
Przypomnę iż "Reaver" przeniesie nas do świata, w którym od lat toczy się brutalna wojna. Jedna ze stron dowie się o planach budowy potężnej broni przez swoich wrogów i wyśle najbardziej nietypową ekipę z misją sabotującą. Problem w tym, że ostatecznie wybrani zostaną najbrutalniejsi mordercy odsiadujący w więzieniach. Ta ekipa wcale nie będzie miała motywacji, by wykonać swoje zadanie. Komiks wyda studio Skybound.

Jordan określa początkowe numery komiksu jako "Parszywa Dwunastka w Grze o Tron", chociaż od razu dodaje, że wraz z rozwojem fabuły, opis ten coraz mniej będzie pasował do tego, co jest przedstawione na łamach komiksu.

Każda postać, która stanowić będzie trzon ekipy głównych bohaterów ma określony cel. I tak oto Styrian starać się będzie uspokajać konflikty wewnątrz grupy, Rekala najlepiej zna wroga z jakim przyjdzie im się mierzyć, Thes stara się przede wszystkim bronić Marris, zaś on jest tym który najwięcej wie o broniach. No i jest jeszcze Breaker, który po prostu ma ogromną ochotę kopać wszystkich po głowach. Każde z nich ma się wyraźnie od siebie różnić wyglądem. Przykładowo, Styrian pochodzi z wyższych sfer, co ma być widać w jego strojach i niektórych zachowaniach. Każdy z bohaterów to przestępca skazany za zbrodnie, które faktycznie popełnili. Jednak nie każde z nich będzie w stu procentach złe.

Świat przedstawiony na łamach "Reaver" jest zły. Misją głównych bohaterów będzie to, aby nie stał się jeszcze gorszy. Komiks poruszy także wątki magii, która w owym świecie istnieje, lecz jej użycie zawsze jest związane z przelaniem czyjejś krwi, co niektórym utrudnia sprawę, ale innym wcale to nie przeszkadza.

Jordan wpadł na pomysł "Reaver" mniej więcej rok temu. Przedstawił ten pomysł włodarzom Skybound i ci od razu dali mu zielone światło. Scenarzysta nie ukrywa, że przez dekadę jego zawodowej kariery zrobiło się znacznie trudniej na rynku komiksowym i w pewnym sensie jest to "wina" Image. Mała rewolucja, jaka miała miejsce w 2012 roku mocno przyciągnęła do komiksów autorskich wielu czytelników dotąd siedzących głównie w trykotach, ale i autorów. Dzięki temu pojawia się coraz więcej tytułów, ale ponieważ rynek nie rozszerzył się znacząco jeśli chodzi o ogół odbiorców, znacznie trudniej jest się przebić.

Źródło: Newsarama

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz