Raffaele Ienco, rysownik między innymi "Postal: Deliverance", podzielił się na Internecie wiadomością, że 3 lipca bieżącego roku przeszedł groźny zawał serca, którego pierwsze objawy trochę zbagatelizował, czym wystawił się na bardzo poważne zagrożenie.
Ienco spędzał wówczas czas na spacerze ze swojego domu do sklepu ze sprzętem komputerowym, gdy poczuł ostry ból w klatce piersiowej oraz przełyku. Jak jednak stwierdził, puls miał w normie, nie osłabł momentalnie, więc zamiast wezwać pomoc postanowił dojechać do szpitala o własnych siłach. Tak też zrobił i podczas spędzania czasu w poczekalni stracił przytomność. Lekarze zareagowali szybko i postawili go na nogi, jednocześnie informując, że istotnie przeszedł zawał serca, ponieważ jedna z arterii kompletnie się zatkała.
Jako osoba, która też ma na koncie zbagatelizowanie pierwszych objawów dość paskudnej choroby, przyłączam się do słów Ienco, który na koniec swojego posta nawołuje do regularnych badań i szybkiego reagowania na każdy niepokojący objaw.
Źródło: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz