Czerwiec z Image był nieco bardziej intensywny niż maj, co zaowocowało nie dwoma, a aż czterema komiksami z jedynką w numerku porządkowym. Jednakże dziś przyjrzę się tylko trzem z nich. Dlaczego? Wyjaśnienie znajdziecie w rozwinięciu posta.
"The Ride: Burning Desire #1" (Doug Wagner/Daniel Hillyard oraz Adam Hughes)
Zasiadając do lektury tego komiksu w ogóle nie skojarzyłem, że będzie to już kolejna odsłona marki, która istnieje od 15 lat, a sama miniseria jest kooperacją Image z wydawnictwem 12-Gauge Comics. Nieważne, siadłem i przeczytałem. Jakoś nie powaliło na kolana. Była detektyw Samantha Vega pracuje obecnie jako ochroniarz w klubie tanecznym. Pewnego dnia wpada tam dwóch nieproszonych gości, a gdy zbierają srogi wpierdziel, główna bohaterka ponownie zwraca na siebie uwagę policji oraz innych, niezbyt przyjemnych typków. I w zasadzie tyle się dzieje. Czuć tutaj, że jest to kolejna część cyklu i chociaż większość rzeczy zostaje szybko wyjaśniona, to jednak trudno mi tak na szybko znaleźć powód, dla którego chciałoby mi się śledzić dalej ten tytuł. Ot, dostajemy bohaterkę jakich wiele i pretekst do kopania się po ryjach. Back-upowa historyjka z rysunkami Adama Hughesa ładna, ale nic ponadto. No niestety, odpuszczam ten tytuł.
"Sonata #1" (Brian Haberlin i David Hine/Geirrod Van Dyke)
Haberlin to nie jest scenarzysta, któremu jakoś mocno bym ufał. Hine - wręcz przeciwnie. W efekcie ciekawy byłem efektu ich kolaboracji i mogę powiedzieć śmiało, że się nie rozczarowałem. Obaj twórcy stworzyli ciekawy świat (chociaż rzucają się w oczy podobieństwa do tego z "Gogor" z ubiegłego miesiąca), zatrudnili bardzo uzdolnionego artystę, a w całości czuć potencjał. I tu się właśnie pojawia "ale". Mianowicie czuć, ale na razie niewiele więcej. Dostajemy za to sporo oczywistości - krnąbrną główną bohaterkę, która szybko wpada w kłopoty. Dorzućmy do tego nieznane dotąd tajemnice fantastycznego świata, w którym przyszło żyć głównym bohaterom. No ale cholera, dam szansę, bo wygląda rewelacyjnie. Van Dyke nie był mi dotąd artystą znanym, ale dzięki bardzo fajnej pracy przy premierowym numerze "Sonaty", na pewno dostał się do grupki artystów, których postaram się śledzić.
"Thumbs #1" (Sean Lewis/Hayden Sherman)
Po takich tytułach jak "The Few" czy "Saints" praktycznie z automatu biorę na celownik kolejne projekty Seana Lewisa, niezależnie od tego czy są w Image czy nie. "Thumbs" opowiada o chłopaku, który będąc totalnie zakręconym na punkcie technologii, staje się ważnym członkiem armii tworzonej przez niejakiego Adriana Camusa - wizjonera, który przy pomocy wymyślonych przez siebie gier i programów całkowicie odmienia świat. Charley w jego planie jest prawdziwie ważnym elementem, lecz ten woli skupić się na czymś kompletnie innym - poszukiwania własnej siostry, która dorastała w środowisku wolnym od technologii. Powiększony, premierowy numer sprawnie wprowadza nas w świat wykreowany przez Lewisa i nie ukrywam, że jest to wizja straszna także z powodu tego, że istotnie może się ziścić. Jednocześnie nie jest to komiks przesadnie moralizatorski, co zresztą zgadza się z wcześniejszymi zapowiedziami. Na razie obaj twórcy mają moją uwagę, a ponieważ raczej nie zapowiada się, by miał być to długi tytuł, myślę iż skupię się na wydaniach zeszytowych. Jedyny minus to rysunki - Hayden Sherman znacznie lepiej sprawdzał się przy "The Few".
"The Weatherman vol. 2 #1" (Jody LeHeup/Nathan Fox)
I tak oto dochodzimy do tytułu, który sobie odpuściłem. Pierwszy wolumin tej serii zachwycił mnie totalnie i dlatego po premierowy zeszyt drugiego nie sięgam i automatycznie przełączam się w tryp oczekiwania na wydanie zbiorcze.
Na dziś to wszystko, kolejna odsłona "Jedynek pod lupą" powinna się ukazać 4 sierpnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz