Podsumowania minionego roku czas zacząć. Czekają Was jednak zmiany w stosunku do roku ubiegłego. I tak oto kategoria "największe rozczarowania" zostaje zastąpiona niniejszymi "najważniejszymi wydarzeniami", ponieważ nie chciałem skupiać się tylko na niefajnych rzeczach. Z kolei "najlepsze serie" oraz "najlepsze nowe serie" zostaną połączone w jedną kategorię. Tyle tytułem wstępu, przejdźmy zatem do konkretów.
5. "Spawn" rekordzistą świata
Trudno jest mi sobie wyobrazić większy zaszczyt dla twórcy komiksowego niż pobicie jakiegoś wieloletniego rekordu. I Todd McFarlane tego właśnie w 2019 roku dokonał, gdy ukazał się 301 numer serii "Spawn". Tytuł ten tym samym został autorskim komiksem z największą ilością odsłon, pokonując liczący piętnaście lat rekord "Cerebusa". I w chwili obecnej nie widać na horyzoncie ani jednego tytułu, który mógłby w ciągu najbliższych wielu lat zmienić ten stan rzeczy.
4. Gdzie ta "Saga", panie Vaughan?
W lipcu 2018 roku ukazał się 54 numer serii "Saga" i jej twórcy ogłosili, że udają się na spoczynek, który miał trwać "co najmniej rok". No więc to się akurat zgadza, ponieważ w chwili obecnej trwa osiemnasty miesiąc "zawieszenia" tej serii i niewiele wskazuje na to, by w najbliższym czasie coś się miało zmienić. W zapowiedziach do marca włącznie cisza, Brian K. Vaughan rzuca samymi ogólnikami, a Fiona Staples na Instagramie umieszcza prace związane z "Wiedźminem", "Grą o Tron" czy "Dungeons & Dragons". Tymczasem fani na całym świecie zaczynają się już nieco niecierpliwić.
3. W telewizji straszne SyFy.
Rok temu wspominałem i zarazem kręciłem nosem na to, że twórcy komiksów z Image na potęgę sprzedają prawa do ekranizacji i niewiele z nich wynika. Co zatem mam powiedzieć po roku 2019? "Happy!" skasowane po drugim sezonie, "Szkoła Zabójców" już po pierwszym, w kinach cisza jak makiem zasiał i tylko mnożące się na potęgę "The Walking Dead" broni honoru wydawnictwa. W 2020 być może będzie nieco lepiej, bo oprócz nowych sezonów dwóch trupich seriali dostaniemy także premierę trzeciego - "The Walking Dead: World Beyond", zaś na Netflixie powinien pojawić się pierwszy sezon "Jupiter's Legacy" oraz film "The Old Guard".
2. Zakończenie "The Walking Dead" i paru innych tytułów.
W minionym roku do swojego naturalnego końca dobiegło kilka znanych i lubianych komiksów z Image. Były to między innymi "Paper Girls", "Black Science" czy dosłownie kilka dni temu "East of West". Ale w sumie nikogo to nie zdziwiło zbytnio, ponieważ już od jakiegoś czasu było to wiadome. Tymczasem finał "The Walking Dead" był już zaskoczeniem dla wszystkich. SPOILERY!!! Najpierw w numerze 192 Kirkman zabija Ricka Grimesa. Główny bohater serii nie ponosi bohaterskiej, męczeńskiej śmierci, tylko zostaje zastrzelony we własnym łóżku przez wkurzonego nastolatka. Twórca obiecuje tutaj, że seria na tym się nie kończy i otrzymujemy zapowiedzi numerów 193-195. Jednakże po publikacji pierwszego z nich już wiadomo, że była to ściema i trupia telenowela Kirkmana ostatecznie kończy się na 193 zeszytach. Seria miewała wzloty i upadki, ale jednego nigdy jej nie odmówię - dawno, dawno temu, "Żywe Trupy" były jednym z trzech komiksów, które sprawiły że totalnie zaczytany w superhero Marvela i DC Krzysztof wyszedł ze swojej strefy komfortu i odkrył, że Image Comics publikuje naprawdę ciekawe rzeczy.
1. Rekordowy rok w Polsce, pomimo problemów.
Non Stop Comics - 18 (-3), Mucha Comics - 17 (+3), Egmont - 5 (+2), Taurus Media i debiutant KBOOM - po 1. W sumie 42 nowe komiksy z wydawnictwa Image ukazało się w naszym kraju i tym samym poprawiony został rekord ustanowiony... rok wcześniej (w 2018 było 39 premier). Aż strach pomyśleć, co by było gdyby... Powiem tak, nie mogę za dużo zdradzać, lecz rozmawiałem w minionym roku z przedstawicielami każdego z wymienionych pięciu wydawców i w zasadzie tylko jeden z nich powiedział, że nie miał jakiegoś większego kłopotu z uzyskaniem licencji oraz materiałów. Który? To już zostawiam Waszym domysłom.
Czy pierwsze i ostatnie miejsce jakoś ze sobą korelują? :)
OdpowiedzUsuńNie ma chyba lepszej okazji, żeby ponownie zacząć wydawać Spawna niż ten rekord (+ od lat zapowiadany film). Czy o to chodzi z tymi problemami z licencją?
O ile wiem, nikt Spawna po prostu wydać nie chce.
UsuńAch, szkoda. Co roku coraz więcej amerykańskich tytułów wychodzi, a Spawn wciąż jest z jakiegoś powodu pomijany :-(
Usuń