Po udanym "Skyward" Joe Henderson i Lee Garbett kontynuują współpracę, czego efektem będzie zapowiedziane na marzec "Shadecraft". W wywiadzie dla serwisu CBR twórcy ujawnili kilka nowych szczegółów na temat tego tytułu.
"Shadecraft" to nie tylko kolejna okazja do współpracy pomiędzy Hendersonem i Garbettem, ale także kolorystą Antonio Fabelą. Henderson uważa, że skoro już udało mu się nakłonić do współpracy tak utalentowanych ludzi, to w jego interesie jest to, by za szybko nie wypuścić ich z rąk. Garbett dodał, że gdy przeczytał pierwsze scenariusze do serii "Shadecraft", to nie umiał sobie nawet wyobrazić tego, jak miałby narysować niektóre sekwencje. Ale to właśnie dobrze, ponieważ komiks okazał się dla niego dużym wyzwaniem.
Główną bohaterką "Shadecraft" jest licealistka Zadie. Jest to mało popularna w szkole, młodsza siostra kogoś, kto nie umiał się obejść bez licznej rzeszy przyjaciół oraz "przyjaciół". Teraz jednak chłopak leży w szpitalu i zapadł w śpiączkę, a Zadie nikt nie wierzy, gdy twierdzi iż zaatakowały go cienie. Te tajemnicze istoty w komiksie będą przedstawione tak, by wydawały się możliwie jak najbardziej cielesne.
Zadie jest zupełnie inną postacią niż znana ze "Skyward" Willa. Ta druga była otwarta, przyjazna, ciekawska i niebywale odważna, zaś pierwsza w zasadzie stanowi jej kompletne przeciwieństwo - to skryta oraz zamknięta w sobie introwertyczka. Garbett zaznaczył jednak, że już na łamach pierwszego numeru "Shadecraft" uważne oko wypatrzy w jego rysunkach kilka niewielkich smaczków odwołujących się do "Skyward".
Henderson podkreśla, że aby cień mógł istnieć, potrzebuje światła. Nie może za to pojawić się w mroku. Ale czy mrok też nie jest czyimś cieniem?
Źródło: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz