Luty już za nami. Był to spokojny miesiąc, na który to Image Comics zaplanowało starty trzech nowych tytułów. Tym razem nie było żadnych przeciwwskazań, bym sięgnął sobie po wszystkie i w dalszej części posta napisał o każdym z nich parę zdań. Zapraszam do lektury.
Gdy usłyszałem, że cykl wydawniczy tego tytułu będzie podobny do "Lazarus: Risen", to spodziewałem się mniej więcej podobnej zawartości zeszytu. Tymczasem tak się nie stało i Michael Avon Oeming pocisnął tutaj blisko 50 stron komiksu, zaś resztę stanowią pin-upy. Sama opowieść ma swoje momenty. Obserwujemy losy Oony, która z powodu inwazji stworów na magiczną krainę, traci przyjaciela. Zdeterminowana by go odnaleźć, dziewczyna zaczyna podejmować coraz bardziej nierozsądne decyzje, które koniec końców zwrócą na nią uwagę tych złych. Oeming stworzył tu ciekawy świat, wyraźnie przy tym inspirując się grami z klasycznych maszyn (zresztą przyznaje się on do tego na końcu). Mamy tu także zarówno trochę mitologii skandynawskiej, jak i przebłyski współczesności, a całość ze sobą fajnie współgra. Przyznam jednak, że całość jakoś szczególnie mocno mnie nie porwała, a tak jak lubię rysunki Oeminga, tak tutaj też nie czuję się zbytnio przekonany. W zapowiedziach na maj wisi drugi numer i raczej po niego sięgnę, lecz jeśli nie znajdę tam niczego "wow", to z "The After Realm Quaterly" bez żalu się pożegnam.
"On the Stump #1" (Chuck Brown/Prenzy)
W 1868 roku coś poszło inaczej podczas debaty prezydenckiej. Kandydaci się pobili i... stało się to tradycją. Dziś wszystkie polityczne spory rozwiązywane są podczas pojedynków pomiędzy senatorami, lecz nie oznacza to, że świat pozbawiony jest knowań i oszustw. Jack Hammer, który właśnie wygrał pierwszą walkę od pięciu lat, łączy siły z agentką FBI, która wpadła na trop grubszej afery. Chuck Brown prezentuje nam w zasadzie tylko zarys fabuły i na chwilę obecną, poza ciekawym punktem wyjściowym, ciężko cokolwiek o niej powiedzieć. Na szczęście tyle wystarczy, bym poczuł się zainteresowany. Mały plus za warstwę graficzną, która pasuje do tego lekko szlamowego klimatu. Nie jest to na razie mój pewniak do kupienia wydania zbiorczego, ale z pewnością będę się dokładnie przyglądał kolejnym numerom.
"Tartarus #1" (Johnnie Christmas/Jack T. Cole)
Spośród lutowych premier, to właśnie ta pozycja jest moim zdaniem najbardziej warta uwagi. Johnnie Christmas już w pierwszym zeszycie (podwójnej objętości) daje nam solidny wstęp. Najpierw przez blisko połowę czasu obserwujemy Surkę - jedną z najgroźniejszych kobiet w galaktyce, która koniec końców ginie w zastawionej na nią zasadzce. Zostawia jednak swoją córkę Tildę, która siedemnaście lat później staje się kozłem ofiarnym podczas militarnego przewrotu. Jeśli scenarzysta będzie równie sprawnie rozwijał swoją fabułę, to "Tartarus" ma szansę stać się jedną z najciekawszych premier Image ostatnich miesięcy. Są tu zarówno interesujące postacie jak i dobrze oraz sprawnie nakreślona intryga. Komiks zdecydowanie ma ten mityczny "efekt WOW". Kolejny plus za rysunki Jack T. Cole'a, którego prac dotąd nie miałem okazji poznać. Gdybyście mieli wybrać tylko jeden z dzisiaj wymienionych komiksów, zdecydowanie warto wydać pieniądze właśnie na tę pozycję.
Okładki pochodzą ze strony ImageComics.com
Na dziś to wszystko, kolejna odsłona "Jedynek pod lupą" powinna pojawić się 12 kwietnia 2020.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz