Jeśli lubicie rysownika "The Wicked + The Divine" to mam dobrą wiadomość. Jamie McKelvie na razie nigdzie się nie rusza i zapowiedział na lato przyszłego roku start swojej nowej, autorskiej serii. Jej tytuł to "The Killing Horizon".
"The Killing Horizon" będzie pierwszym od dekady samodzielnym dziełem McKelviego, jeśli chodzi o scenariusz i rysunki. Twórce wspomogą Matt Wilson (kolory) oraz Aditya Bidikar (liternictwo).
Komiks osadzony będzie w postapokaliptycznej przyszłości. Na obcej planecie pewna kobieta zajmuje się badaniem historii kosmicznych ras. Jest to dla niej po prostu kolejna fucha do zaliczenia, lecz tym razem coś idzie nie tak jak powinno i w efekcie trafia ona na teren wymarłego od lat miasta. Coś tajemniczego jednak czai się wśród ruin i ewidentnie przyciąga kobietę do siebie.
McKelvie w wywiadzie dla IO9 stwierdził, że pracy nad tytułami osadzonymi w czasach aktualnych potrzebował zmiany. "The Killing Horizon" pozwoli mu wyjść poza schematy i uwolnić wyobraźnię. Jak to ujął, przy poprzednich komiksach samochód był samochodem, kot - kotem, a drzewo - drzewem. Teraz może zaszaleń pod kątem graficznym i ma zamiar z tego skorzystać.
Główna bohaterka serii jeszcze jest w trakcie kształtowania swojego charakteru. McKelvie wie już, że na pewno nie będzie to ktoś, kto dopiero co wkroczył w świat dorosłych, tylko w pełni ukształtowana i wiedząca czego chce od życia osoba. Twórca zastanawia się jeszcze nad paroma detalami w jej przypadku.
"The Killing Horizon" nie było planowane jako projekt, przy którym McKelvie miał korzystać z usług jakiegoś scenarzysty. Od czasów zakończenia "Suburban Glamour" wiedział on, że w końcu ponownie napisze sobie sam komiks.
Źródło: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz