Ciekawą pogłoskę udostępnił serwis Bleeding Cool. Czyżby na trzydziestą rocznicę powstania Image Comics, a więc w 2022 roku, miałby ruszyć pierwszy imprint wydawnictwa Image?
Zdziwieni? Technicznie rzecz ujmując, dotychczas coś takiego jak "imprint" w Image Comics nie funkcjonowało. McFarlane Productions, Skybound czy Top Cow to tak zwane "studia", które co prawda wydawane są pod banderą Image, lecz znajdują się w rękach prywatnych osób, które teoretycznie w każdej chwili mogą się od wydawnictwa oddzielić.
Bleeding Cool donosi jednak, że Eric Stephenson rozważa zaproszenie najlepszych twórców na rynku do tego, by utworzyli w ramach Image imprinty w klasycznym tego słowa znaczeniu - zarządzane przez owych twórców, lecz będące pod ściślejszą kontrolą wydawcy. Za przykłady Bleeding Cool podaje takie projekty jak Young Animal w DC czy Berger Books w Dark Horse, które zarządzane są odpowiednio przez Gerarda Waya i Karen Berger, lecz nie są oni twórcami scenariuszów do wszystkich komiksów publikowanych w ich imprintach.
Jak sądzicie, czy taki pomysł byłby dobry, gdyby okazał się czymś więcej niż plotką?
Źródło: 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz