Już ponad rok czekamy na zeszytową kontynuację serii "Black Magick". W tym czasie tytuł ten zdążyło zapowiedzieć wydawnictwo Mucha Comics, co uznałem za odważny krok, ponieważ nie było wiadomo kiedy i czy w ogóle tytuł ten wróci na sklepowe półki. Nicola Scott - rysowniczka serii, udzieliła serwisowi Newsarama długiego wywiadu, w którym skupia się na komiksie, jego przyszłości i adaptacji. O wszystkim tym poczytacie poniżej.
Scott poznała Grega Ruckę w czasach, gdy on był już gwiazdą DC Comics, zaś ona próbowała przebić się na trudnym rynku początkujących rysowników. Wtedy jeszcze razem nie współpracowali, ale bardzo się polubili i wiedzieli, że koniec końców będą chcieli stworzyć coś dużego wspólnie. Mieli kilka pomysłów, ale tylko jeden z nich nabrał realnych kształtów. Tym projektem okazało się właśnie "Black Magick". Scott tak mocno nakręciła się na owy komiks, że gdy pojawiła się propozycja przejęcia "Wonder Woman" w DC, rysowniczka początkowo nie wierzyła w to, że Rucka naprawdę chce czasowo zawiesić ich autorski projekt. Zdecydowała się jednak zgodzić i nie żałuje. Teraz jednak znów w pełni działa przy serii z Image.
"Black Magick" było początkowo planowane na 30 numerów, ale obecnie Scott nie może być tego pewna. Numer szósty był bowiem czymś, czego wcześniej nie planowano, a Rucka podobno co jakiś czas coś dodaje do fabuły co sprawia, że ta się rozrasta.
Specyficzny sposób kolorowania kadrów komiksu to coś, na co od początku mocno nalegała Nicola Scott. Greg Rucka podobno początkowo nie był zbyt przekonany, lecz dał się namówić, gdy artystka zaprezentowała mu przykładowe plansze, które wcześniej przygotowała.
Dwunasty numer serii "Black Magick" zostanie zapowiedziany dopiero wtedy, gdy uda się narysować w całości trzeci story-arc. Kiedy to będzie? Nie wiadomo. Greg Rucka ma obecnie kilka zajęć filmowo-serialowych, co mocno zaprząta mu głowę. Scott z kolei może sobie dzięki temu pozwolić na dyktowanie samej sobie tempa. Nie oznacza to, że się leni - po prostu dopieszcza na maksa każdą narysowaną stronę. Początkowo była pewna, że przerwy między kolejnymi rozdziałami bedą wynosić góra trzy miesiące.
Scott nie chciała dużo zdradzać na temat fabuły nowych numerów, ale przyznała, że będzie się on mocno opierać na relacji Rowan i Morgana oraz skupi się na tym, czego ten drugi dowiedział się o swojej partnerce.
"Black Magick" być może doczeka się własnego serialu. Scott potwierdziła, że widziała scenariusz pilota oraz dodała, że ona i Rucka są przy produkcji jedynie konsultantami. Rysowniczka ma jednak nadzieję, że twórcom uda się oddać specyfikę warstwy graficznej komiksu na małym ekranie, jesli projekt otrzyma zielone światło.
Na koniec Nicola Scott zdradziła, że bierze aktywny udział w pewnym projekcie dla DC Comics, o którym na razie nie może głośno mówić.
Źródło: Newsarama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz