Poprzednim razem wydawało mi się, że nie czeka mnie dużo pracy przy kolejnej odsłonie "Jedynek pod lupą", a premier było aż sześć. Tym razem na odwrót - byłem przekonany iż nowych serii w styczniu pojawiło się sporo, a tymczasem otrzymaliśmy ich raptem trzy. I o każdej z nich kilka zdań znajdziecie w rozwinięciu posta.
"Criminal #1" (Ed Brubaker/Sean Phillips)
Jedna z najgłośniejszych i najbardziej wyczekiwanych zapowiedzi Image od dłuższego czasu, wreszcie trafiła do sprzedaży. Uwierzcie mi, naprawdę dużo chciałbym na temat tego zeszytu Wam tu napisać, ale ponieważ bardzo mocno wiąże się on z niektórymi historiami z poprzednich odsłon, a te dopiero wkrótce ukażą się na naszym rynku, to oszczędzę skupiania się na fabule. To co jest tutaj niebywale istotne, to fakt iż w mojej ocenie "Criminal" wraca w bardzo dobrej dyspozycji. Pierwszy, pogrubiony zeszyt odświeża nam kilka postaci znanych z pierwszej serii, znakomicie łącząc "nowe" ze "starym", jednocześnie nie wychodząc z konwencji, która stała się dla tego tytułu przepustką do bycia konkretnym hiciorem. Bardzo podoba mi się to, jak płynnie Brubaker przechodzi między przedstawianymi wątkami, opowiadając na czterdziestu stronach losy nie jednej, a kilku osób Nie można mieć oczywiście żadnych zastrzeżeń do Seana Phillipsa, który prezentuje nam ilustracje na swoim standardowym, wysokim poziomie. Nie do końca na razie przekonuje mnie jego syn - Jacob, który zajął się tutaj kolorami. Nie spisał się źle, widać że jest piekielnie utalentowany, jednakże... Elizabeth Breitweiser po prostu robiła to lepiej. W chwili obecnej jestem bardzo zadowolony z powrotu tej serii i... przestaje kupować kolejne zeszyty. Mam bowiem nadzieję, że za jakiś czas doczekamy się rodzimej edycji od Muchy.
"Gunning For Hits #1" (Jeff Rougvie/Moritat)
Dziwny miesiąc ten styczeń - tu jeden komiks pisze scenarzysta znany dotąd z filmów i gier, zaś "Gunning For Hits" to dzieło autentycznego producenta muzycznego. Mnie osobiście nie porwało, głównie z tego powodu, że blisko połowa zeszytu wyjaśnia nam mniej więcej i z przymrużeniem oka zasady działania kulis rynku, lecz nijak nie popycha to do przodu głównej fabuły. Tej w zasadzie... nie ma w tym zeszycie. Końcowy twist nie był trudny do przewidzenia, bo wynikał zarówno z opisu zeszytu jak i nazwy serii. Na razie jedyne, co mogę pochwalić, to prace Moritata - ilustratora cyklu. Kojarzę go głównie z "Jonah Hexa" z DC Comics i tutaj bardzo mocno zmienił swój styl. Za to ogromny plus, bo jego rysunki wyglądają znacznie lepiej niż w tamtej serii. Na razie seria mnie nie przekonała, ale dam jej jeszcze jedną szansę.
"Oliver #1" (Gary Whitta/Darick Robertson)
Gary Whitta to gość, który stoi za scenariuszem do filmu "Księga Ocalenia". Był też współtwórcą fabuły przygodówki "The Walking Dead" od zlikwidowanego studia Telltale, zaś pierwsza zapowiedź serii "Oliver" pojawiła się w 2015 roku. Trochę czasu zajęło im dopchnięcie tego projektu na sklepowe półki, ale w końcu się udało... częściowo, bo zeszyty 3 i 4 już zaliczają poślizg względem zapowiedzi (przesunięto je o miesiąc). Jeśli chodzi o samą historię, to mamy tu do czynienia z reinterpretacją klasycznego "Olivera Twista", tyle tylko, że umiejscowionym w postapokaliptycznej Anglii. Wyszło zaskakująco pozytywnie, chociaż oczywiście znacznie lepiej komiks "wchodzi" gdy zna się dzieło, na jakim jest oparte. Whitta podsunął tutaj kilka ciekawych rozwiązań fabularnych i historia potrafi wciągnąć, zaś Darick Robertson jakby mocniej się postarał przy rysunkach (pierwszy zeszyt wygląda znacznie lepiej niż chociażby "Happy!"). Bardzo mocno zastanowię się nad wydaniem zbiorczym.
Na dziś to wszystko, kolejna odsłona "Jedynek pod lupą" powinna pojawić się 3 marca 2019.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz