Zaplanowany na kwiecień zeszyt "Youngblood #11" będzie ostatnim, jaki wyjdzie spod ręki całkiem niezłego rysownika, jakim jest Jim Towe.
Jak poinformował na swoim Twitterze Rob Liefeld, kwietniowa odsłona serii jest zarazem ostatnim zeszytem, który zilustruje Towe. Następnie artysta ten przejdzie do Marvela, gdzie ma zajmować się ilustrowaniem nienazwanego jeszcze projektu. Od #12 na pokładzie pojawi się nowy, regularny artysta i według słów Liefelda, najprawdopodobniej ma być to kolejny debiutant. Jak dotad jednak w oficjalnych zapowiedziach dwunastego numeru "Youngblood" wciąż widnieje nazwisko Jima Towe.
Źródło: Newsarama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz